Sea Dogs doczekało się wielu duchowych kontynuacji - m.in "Piraci z Karaibów". Gierka wydana przez Bethesda Studios, w okolicach roku2003, nie miała nic wspólnego z kultowym filmem Gore'a Verbinskiego, chyba nawet nie miała w ogóle jakiejś ustalonej osi fabularnej. Ot, wykonywało się serię mini questów. Czyli takie Sea Dogs z O WIELE poprawioną grafiką i mechaniką rozgrywki - szablę można było wyciągnąć w każdej chwili, zniknął irytujący system walki oparty na zasadzie "kamień - papier - nożyce". Swego czasu wciągnęła mnie na długie godziny.

No i "Sid Meier's Pirates!", a przede wszystkim doskonały remake tej gry, a to już chyba zna każdy.