Moje argumenty "Wielkie i poważne"? Wiesz, ja po prostu przedstawiłem swoje zdanie - chciałeś wiedzieć, czemu ludzie lubią ten serial. Napisałem. I wybacz, ale dalej nie uzyskałem nic ponad Twoje "zero konkretów". Nie widziałem większego sensu rozpisywania się (bo to byłby trochę przesada w tego typu dyskusji, czego oczekiwać więcej po serialu dla dzieci), więc przedstawiłem najprostsze argumenty, które do mnie przemawiały. A od Ciebie dostałem praktycznie tylko te "zero konkretów" i nic ponad to. Poprosiłem więc, o wyjaśnienie, co znaczy wg Ciebie konkretnie, zadałem też parę pytań i spotkałem się z fochem.
W ten sposób negujesz drugą osobę. A tym "zief" prezentujesz postawę, że masz w głębokim poważaniu, co pisze dyskutant i to raczej ty zniechęcasz do dalszej dyskusji.