Wiem. I bardzo dobrze. Tylko miałem na myśli to, żeby to zebrać w kupę. Coś w punktach. Każda krytyka jest ważna. Tylko bez zbędnych kłótni. :)

A ty, ty, bo jak Cię !$@#%@#$! to z bólu !$@#$#!$!@#!#%&$!. A tak na serio:

- Ułóżcie sobie pytania !!
- Więcej życia Panowie !!
- Usuńcie stare filmiki i wstawcie nowe, poprawione !!
- I niech się "Zagrajmer"(Co to kur*a za nazwa ?!) nie krępuje...

GreenCell - Co do ostatniego punktu... tego się nie uniknie, nie każdy jest aktorem. ;)

Lulz, "Zagrajmer" codziennie boryka się z aktorstwem, jak widać, ty nie...

@up

Jak widać. Jednak wrzuta ci nie wyszła, bo nie to miałem na myśli...

...zagrajmer boryka się z aktorstwem, to prawda, ale niekoniecznie musi mu to wychodzić. Toteż, na ogół (choć nie bez wyjątków) jestem zwolennikiem komentarza naturalnego.

Taaaaaa, nawijanie 10-15 minut o kanapkach a nie o grze jest fajne, masz super gusta ziom.

(23-11-2010 21:13 )GreenCell Wrote:  - Ułóżcie sobie pytania !!
- Więcej życia Panowie !!
- Usuńcie stare filmiki i wstawcie nowe, poprawione !!
- I niech się "Zagrajmer"(Co to kur*a za nazwa ?!) nie krępuje...

- Człowieku, to jest wywiad z "Zagrajmerem". Normalne, że pytania są w tematyce gier etc. Nie wiem co Ci przeszkadzało w tych pytaniach. Jeśli masz pomysł na lepsze, to ja bardzo chętnie wysłucham. Zamiast krytykować, to podaj pomocną dłoń.

- Mamy krzyczeć do mikrofonu? Zadawać pytania śpiewająco? A może mówić je od tyłu. Żeby było zabawniej mogę też zmodyfikować głos w stylu "smerf". Co Ty na to? Myślę, że to by bardzo ożywiło wywiad. Wybacz poniosło mnie. Ale zrozum, że nie łatwo jest mówić swobodnie, żartobliwie z kimś, kogo się na co dzień nie zna. Zwłaszcza, że nagrywamy wywiady w bardzo domowych warunkach.

- Człowiek uczy się na błędach. Na chwilę obecną nie zamierzamy usuwać filmików. Ale mogę zagwarantować, że kolejne będą stopniowo lepsze. Uczymy się. Staramy się.

- Grunt, żeby Zagrajmer był sobą.

Dzięki za krytykę w punktach.

Pozdrawiam.


PS. Staraj się jak najmniej używać słowa "n00b" i wszelkich jego odmian. Uwierz mi. Nie brzmi to w ogóle dobrze. Wręcz przeciwnie. A może po prostu przejadło mi się już słuchanie tego głupiego słowa przez 10 lat życia online...

Wow... No, muszę przyznać, że nieprzyjemna dyskusja się wywiązała. Wygląda to bardziej na kłótnię, niż konstruktywną krytykę... Aż się boję, co będzie przy moim wywiadzie:P Jeszcze się zamknę w sobie xD
Nie no. Ogólnie wg mnie wcale nie było najgorzej. Mi wywiad z Gimperem bardzo się podobał - był naturalny i na luzie. I nie rozumiem co niektórzy mają z tym podniecaniem się... Jak ktoś coś lubi - wyraża swoje emocje - jak nie lubi - to również. I to właśnie dzięki nim wywiad wygląda naturalnie.

O, dziewczyna. SPECIAL MODE ON.

(24-11-2010 00:37 )Niezapominajka Wrote:  Wow... No, muszę przyznać, że nieprzyjemna dyskusja się wywiązała. Wygląda to bardziej na kłótnię, niż konstruktywną krytykę...

No, szczególnie ze strony ludzi związanych z tym wywiadem. Co zresztą nie jest AŻ TAK zaskakujące.

Quote:I nie rozumiem co niektórzy mają z tym podniecaniem się... Jak ktoś coś lubi - wyraża swoje emocje - jak nie lubi - to również. I to właśnie dzięki nim wywiad wygląda naturalnie.

Jeśli pod sprytnie zakamuflowanym określeniem 'niektórzy' masz na myśli MNIE, mogę odpowiedzieć, że poziom spada, gdy są wyrażane skrajne emocje, szczególnie dotyczące tematu tak banalnego jak gry. Moje porównanie do czekolady jest jak najbardziej adekwatne- lubisz obserwować takie ekstatyczne piski ? No to jesteś w mniejszości. Można być opanowanym i naturalnym. Jednak Gimper jest tak naturalny, że momentami miał problem z wysłowieniem się. Taka naturalność ma już mniej lulzowe określenia i bywa rzadko eksponowana.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Nikt nigdzie niczego nie wypiskiwał, ani nie wykrzykiwał.

Ale niech ci będzie, przyznaję - ten wywiad ssie, Claudek zadawał głupie pytania, ja się jąkałem, a Gimper był podekscytowany. Przyjmij moje przeprosiny za odwalenie takiej fuszerki.