Mogę to porównać do muzyki którą dani "artyści" a tak naprawdę wytwórnie nie pozwalają umieszczać w autorskich widełkach zagrajmerskich, Jakim prawem jakiś random z internetu chcę żeby rzecz wydawcy, trafiła w jego ręcę bez autoryzacji wydawcy? Kupując grę stajesz się posiadaczem kopii oryginału, ściągając gre bezprawnie stajesz się posiadaczem kopii kopii oryginału, czyli dostajesz za darmo "podróbke" projektu, do którego wydawca ma prawa, w tym możliwość nałożenia sankcji, problem polega na tym, że piractwo jako przestępstwo w 3/4 krajach nie jest nawet zapisane, a nawet nie ma artykułów do egzekwowania go jako "przestępstwa", w Hameryce jest ~320 artykułow, w Anglii 13, w Polsce bodajże 3, a w innych krajach to już nie mam pojęcia.
@Vlodek, oczywiście, mam Win7 Ultimate na 3 kompach i XP Pro Service Pack 3 Oryginał, żeby było ciekawiej nie wydałem ani grosza na nie, wszystkie fabrycznie zainstalowane, a jeden z roboty. Pudełko z retailem Win7 Ult wala się gdzieś na półce.
(This post was last modified: 18-12-2011 21:23 by Wan1Mas.)
Hitman: Blood Money spodobał mi się tak bardzo, że po paru latach grania na piracie postanowiłem go kupić. W Pomarańczowej Kolekcji Klasyki za 29.99. Producenci absolutnie nic na mnie nie stracili.
@Roofix, może chcesz kupić napis z bramy wjazdowej do Birkenau?
Co do "edycyjek specjalnych" po pewnym czasie autorzy sprzedają ~3000-5000 kluczy do gry która i tak już nie kupi za cene oryginalną, w taki sposób zyskałem Prey'a za 20 PLN, co wg mnie jest bardzo dobrym zakupem, dlatego zastanawiam się czy nie lepiej czekać na okazję, czy lepiej rzucić się na nową grę jak na mięso i złożyc preorder na torrentach, jak to robi nasz przyjaciel Lavos, po czym jak gra może mu się spodoba, ruszyć siedzenie po pudełko bądź kupić na steamie.
IConquer Wrote:dlatego zastanawiam się czy nie lepiej czekać na okazję, czy lepiej rzucić się na nową grę jak na mięso i złożyc preorder na torrentach, jak to robi nasz przyjaciel Lavos, po czym jak gra może mu się spodoba, ruszyć siedzenie po pudełko bądź kupić na steamie.
Meh, to raczej niemożliwe. Ja też kiedyś sobie powtarzałem, że jak gra będzie dobra, to ją kiedyś kupię. W efekcie pozbywałem się pirackich kopii dopiero wtedy, kiedy gierki trafiłały do czasopism.
Dlatego nie wierzę w tłumaczenie Lavosa. To bullshit. Po co niby masz kupować coś, co już masz? Wtedy to już nawet żal wydać te 20 zł za gierkę z Extra Klasyki, jeśli została ona tam wydana. Ale to tylko moje domysły, niczego nie udowodnię. Ale nawet załóżmy, że kupiłeś tych parę gierek. Jak były w tanich seriach. Pytanie jest tylko: ilu ztych gier, które ściagnąłeś nie kupiłeś?
Nie żebym był jakimś obrońcą moralności. Sam kiedyś piraciłem na potęgę i piracę nadal. W mniejszym stopniu, ale jednak. Skoro nikt nawet nie próbuje mnie za to ścigać, to dlaczego niby miałbym postępować zgodnie z prawem? C'mon wydać na grę ok. 120 zł? Pfff.
(This post was last modified: 18-12-2011 22:00 by Gik.)
(18-12-2011 21:58 )Gik Wrote: Skoro nikt nawet nie próbuje mnie za to ścigać, to dlaczego niby miałbym postępować zgodnie z prawem? C'mon wydać na grę ok. 120 zł? Pfff.
Polaczek_mode off
Swoją drogą to nie. Jednak nie tak dawno ściągnąłem tą irańską grę Garshps bo nie była nigdzie indziej dostępna
@Gik Jak mi się film podoba, to wolę go mieć na DVD, niźli ściągnięty z torrenta. Jak mi się podoba płyta muzyczna, to lubię mieć oryginalną. Ekhm, problem?
Po co kupować? Po to, by mieć oryginał. Takie połechtanie swojego ego, no i to takie... nie wiem, przyjemniejsze mieć oryginalną płytkę w oryginalnym wydaniu?