Quote:Nie lubisz jak nazywają anime chińskie bajki?Ja też nie

A mi to zwisa, bo mam dystans do ludzi. Innym też polecam.

Quote:A jeśli chodziło o inne anime to cóż NAPRAWDĘ dobre anime […] Z anime mogę wymienić Death note,NGE,CG,FMA oraz Black Lagoon.

Lol. BL i NGE są jako tako w miarę niezłe. Reszta to popłuczyny dla gimbazy.

Quote:Z serialami jest tak samo(Simpsonowie,Dexter,MLP friendship is magic,Doktor House,Doctor Who)

Animowane (w dodatku animowane koszmarnie, kiepska flashówka robiona byleby była) obok aktorskich, widać szeroką wiedzę na temat telewizji.

Quote:choć na szczęście ludzi którzy to hejtują jest mało w porównaniu z prawdziwymi bronies

Nie ma czegoś takiego jak hejterstwo. Ale on the topic - nie masz liczb, więc tylko sobie spekulujesz. So, no point.

On the topic - bronies w Polsce to albo dzieci cult followujące jjayjokera albo ludzie, którzy robią coś infantylnego i próbują na siłę temu zaprzeczyć. Imho.

Ja w ogóle zastanawiam się czy istnieje taka społeczność jak "bronies".
Ja oglądam MLP, PMV czasami się gdzieś tam udzielę czy poszukam informacji o MLP, ale bronies się nie czuję. Lubię tę bajkę i to tyle.

Generalnie mówi się, że bronies reprezentują ludzi pogodnych, życzliwych itp. Zaraz, ale czy nie powinno się takim być nawet nie oglądając MLP?

To tak jak ja. A te slogany "L&T" itd, to puste slowa. Wystarczy jeden czlowiek ktory namiesza, czy to trollingiem, czy sensowna krytyka, i wszystkie zasady odchodza na dalszy plan. Vide - FgE.

Quote:BL i NGE są jako tako w miarę niezłe. Reszta to popłuczyny dla gimbazy.

To tylko twoje opinia według większości ludzi Death note oraz CG jest lepsze od dajmy na to NGE które tak naprawdę jest przereklamowane(nadal bardzo dobre,ale zawsze)

Quote:Animowane (w dodatku animowane koszmarnie, kiepska flashówka robiona byleby była) obok aktorskich, widać szeroką wiedzę na temat telewizji.

Zaś w twoim przypadku widać prawie brak tej wiedzy...jakbyś nie wiedział animacja w flash'u jest jedną z trudniejszych i ładniejszych jakie są na rynku obecnie zobacz se ile klatek na sekundę ma choćby jedno mrugnięcie oka albo tło w animacji,praktycznie każdy element tam się rusza...jako osoba która tego nie ogląda nie docenisz tego należycie więc następny razem polecałbym uzupełnić wiedzę..

Quote:Nie ma czegoś takiego jak hejterstwo. Ale on the topic - nie masz liczb, więc tylko sobie spekulujesz. So, no point.On the topic - bronies w Polsce to albo dzieci cult followujące jjayjokera albo ludzie, którzy robią coś infantylnego i próbują na siłę temu zaprzeczyć. Imho.

Po pierwsze hejterstwo istnieje jednak nie twierdzę że jest na tym forum:)
Po drugie Ciekawe skąd osoba która nie ma o tym pojęcia może wysuwać tak dokładne argumenty?Bronies jest JJay joker ale jego dzieciaki(jak zauważyłeś)raczej nie.A co do infantylności to znowu to tylko twoje zdanie niczym nie poparte zresztą więc następnym razem [spoiler]dobrze radzę nie porównuj wszystkich bronies do siebie[/spoiler],wiem że wśród nas są ludzie którzy są z tym serialem bardziej lub mniej ale to nie znaczy by wysuwać jakieś durne argumenty..Po za tym nasza grupa naprawdę wspiera bardzo dużo organizacji charytatywnych na całym świecie a Polska sama w sobie mnie nie obchodzi.[/quote]
Selevan
Jak już pisałem to zależy od osoby,nie wszyscy są tacy ale większość(przynajmniej wśród moich znajomych)
Kaszubiak
Cóż grupa istnieje a jakże:)To subkultura około kilkunastu milionów mężczyzn(i kobiet choć ich jest mniej) z całego świata którzy oglądają ten serial;)
http://knowyourmeme.com/memes/subculture...p-is-magic

Ukryte w tekście, ale nadal ad hominem. Słabe. Poza tym, naprawiłem quoty, nie musisz dziękować.

Quote:Po pierwsze hejterstwo istnieje jednak nie twierdzę że jest na tym forum

Temat o hejterstwie jest, zapraszam.

Quote:To tylko twoje opinia według większości ludzi Death note oraz CG jest lepsze od dajmy na to NGE które tak naprawdę jest przereklamowane(nadal bardzo dobre,ale zawsze)

Oczywiście, że moje - przeciwstawione twojemu, które próbujesz poprzeć tym, że spora ilość osób ma takie samo, co nie jest żadnym argumentem. Ważna lekcja życiowa - opinia ogółu nie jest proporcjonalna do jakości. CG i DN są popularne w pewnych kręgach, tyle że zwykle są to ludzie dość młodzi. To proste, dość banalnie skonstruowane opowiastki, ze skrajnie nierealistycznymi postaciami, pełne deus ex machiny. Zobacz, co na temat tych anime mówią nie losowi fani japońskiego crapu, ale faktyczni krytycy, którzy mają pojęcie o tym, jak powinna rozwijać się fabuła i postaci. NGE ma pewien aspekt kulturowy, którego tamtym dwóm brakuje, a problemy w nim ukazane są trochę bardziej skomplikowane. Wyguglaj sobie takie tytuły jak Utena, Tenshi no tamago, cokolwiek od Satoshiego Kona, Texhnolyze. Wtedy można dyskutować o anime.

On the topic.

Quote:Zaś w twoim przypadku widać prawie brak tej wiedzy...

Celowe niedostrzeganie sarkazmu nie jest już trendy, come on.

Quote:jakbyś nie wiedział animacja w flash'u jest jedną z trudniejszych i ładniejszych jakie są na rynku obecnie zobacz se ile klatek na sekundę ma choćby jedno mrugnięcie oka albo tło w animacji,praktycznie każdy element tam się rusza...

Ano, nie wiedziałem, bo niestety mijasz się z prawdą. Animacja we flashu jest uber cost-effective. Guess why animacja flashowa teraz dominuje. Gdyby była trudna, to nadal mielibyśmy ręczną. Podpowiedź: nie jest. Takie ficzery jak animacja szkieletowa i wektorowe tła znacząco przyspieszają i ułatwiają tworzenie animacji. Można to jeszcze przyspieszyć przez proste i jednolite kolorowo kształty, owait.

Quote:jako osoba która tego nie ogląda nie docenisz tego należycie

Lol.

Quote:Po drugie Ciekawe skąd osoba która nie ma o tym pojęcia może wysuwać tak dokładne argumenty?

To ja ciebie o to pytałem, nie odwracaj kota ogonem.

Quote:A co do infantylności to znowu to tylko twoje zdanie niczym nie poparte zresztą więc następnym razem

Nie, oglądanie bajki dla dzieci wcale nie są infantylne. Funny, właśnie dokładnie potwierdzasz to, o czym mówiłem - próbujesz usprawiedliwić to, że oglądasz bajkę dla dzieci, czyli wpadasz do drugiego worka i tylko utwierdzasz mnie w moim przekonaniu.

Quote:ale to nie znaczy by wysuwać jakieś durne argumenty

Pomijając fakt, że to zdanie nie ma logicznego sensu to, my dear, nie wysunąłem żadnego argumentu. Mam pogrubiać każde "imho" w moim tekście?

Quote:Po za tym nasza grupa naprawdę wspiera bardzo dużo organizacji charytatywnych na całym świecie

Lol wut, wielojedność?

Quote:a Polska sama w sobie mnie nie obchodzi

Czytaj ze zrozumieniem, proszę. Nie interesuje mnie w najmniejszym stopniu, ile Polska cię obchodzi. Mówię o fanach kucyków w Polsce. Get it? Lokalizacja, nie stopień patriotyzmu.

Po 1.Nie zrozumiałeś mnie następnym razem czytaj uważnie.
Po 2.Twierdzeniem że ilość nie równa się jakości jest tak stare jak świat ameryki tym nie odkryłeś.Jednak zważ na to że ci twoi krytycy(poprosił bym o dowody)mogą równać się moimi krytykami http://www.imdb.com/title/tt0877057/ http://www.imdb.com/title/tt0112159/
A NGE nie jest przereklamowanym anime o robotach z hektolitrami krwi oraz o irytującym głównym bohaterze
?Na pewno bardziej niż death note które traktuje o zabawię w Boga,oraz wartościach tego świata.
Pozostałem anime są dobre ale kulturowością nie grzeszą.
Po 3.
Ogólnie rzecz biorąc jako osoba interesująca się animacjami wiem że animacja flash'owa jest trudna każda osoba która to robi powie Ci że to nie dla każdego..po za tym dlaczego myślisz że flash'owa bajka nie może mieć ręcznie rysowanych postaci(L.Faust osobiście narysowała całą mane 6).a co do kolorów to na tym polega urok tej produkcji ona ma taka być.Nie powiesz mi jednak,że jest cukierkowa jest(jak już wspomniałem) kolorowa i nic więcej.
Po 4
Nie odwracam kota ogonem tylko zadaje ci pytanie byś na nie odpowiedział.
Po 5
Bajkę dla dzieci? teoretycznie tak,ale jak zauważyłeś w praktyce ogląda ją więcej ludzi dorosłych niż dzieci a jak inaczej niż fenomenem można nazwać coś co się tak ciepło przyjęło tak gdzie nie powinno.
Po 6
Co do infantylności..
Nie uważam się za osobę infantylną,w życiu.Jestem dojrzały i to często bardziej od rówieśników..a jednak nie uważam tego za wadę nie ma nic złego w infantylności o ile nie jest przesadzona sam nie masz pojęcia jak wygląda-dajmy na to-taki ponymmet więc równie dobrze mogę nazwać osobę infantylną która oglądała NGE bo średnia wieku oglądających jest niższa niż bronis..
Po 7
Jak wspomniałem tutejszy fandom znam i są to świetni ludzi(powiedziałbym najbardziej ucywilizowana grupa społeczna/subkultura jaka jest takie przynajmniej odebrałem doświadczenie z spotkań z znajomymi)...
Wracając do kucyków ktoś zna termin jakiegoś mniejszego(kameralnego)spotkania?Chętnie bym się wybrał:D


Po 8
Zrób quoty do moich wypowiedzi, jeśli chcesz nawiązywać dyskusję.

Zależy skąd jesteś polecam forum oraz FGE.

Z Olsztyna...ale dobra dzięki za info:)

Też się pobawię.

(17-01-2012 19:11 )Sttark Wrote:  A NGE nie jest przereklamowanym anime o robotach z hektolitrami krwi oraz o irytującym głównym bohaterze
?Na pewno bardziej niż death note które traktuje o zabawię w Boga,oraz wartościach tego świata.

O tym mówił już Goethe i Dostojewski. I nie musieli uciekać się do kompletnie irracjonalnych postaci i zabiegów 'przewidziałem, że przewidzisz mój ruch', rozciągniętych dodatkowo ponad miarę.

Quote:Po 3.
Ogólnie rzecz biorąc jako osoba interesująca się animacjami wiem że animacja flash'owa jest trudna każda osoba która to robi powie Ci że to nie dla każdego..

Oczywiście, że nie jest dla każdego. Jak masa innych rzeczy. Zaś jako osoba więcej niż interesująca się animacjami powiem, że samo animowanie nie jest hipertrudne i złożone i bardziej zależy od faktycznych umiejętności twórcy.

Quote:Bajkę dla dzieci? teoretycznie tak,ale jak zauważyłeś w praktyce ogląda ją więcej ludzi dorosłych niż dzieci a jak inaczej niż fenomenem można nazwać coś co się tak ciepło przyjęło tak gdzie nie powinno.

A grupą docelową są nadal dzieciaki.
Fenomen zaś oznacza zjawisko zaskakujące. I tym właśnie jest popularności bajki dla dzieci w innej grupie docelowej.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Sttark widać że mało oglądałeś skoro twierdzisz że dobrych anime jest mało ale to zapewne kwestia gustu. No ale jak się siedzi w popularnych tytułach takich jak Code geass albo NGE to nie dziwota że nie widzi się mniej znane ale za to niesamowite produkcje. Dobrym przykładem jest anime Monster - też niby anime dla myślących a Death Note może mu stopy całować. Dobra mimo wszystko zbaczam z tematu.

Powiem szczerze że najbardziej mnie bawi że wielcy obrońcy MLP próbują doszukiwać się w tej kreskówce nie wiadomo jakich prawd życiowych i innych filozofii tak jakby sami chcieli przez to usprawiedliwić oglądanie dziecinnej bajki :D