Lol, guro nie mające nic wspólnego z erotyką. Chyba jesteśmy w różnych Internetach.
Tymczasem

Quote:Młody spasuj...

może być odebrane jako zniewaga, nota bene wieku lavosa nawet nie znasz. Więc ja ci grzecznie radzę - sam spasuj.

Zmieńmy nazwę tematu na "Lavos pokonuje w dyskusji stereotypowego gimnazjaliste - odcinek 67".

@Selevan
Meh. Apparatus zrobił to o wiele wcześniej, zresztą nie uznaję czegoś takiego jak zwycięstwo w dyskusji.
A Stark może mnie tam wyzywać (robił to zresztą wcześniej) do woli, bo po mnie to zwyczajnie spływa, co nikogo pewnie nie zdziwi. Bawi mnie jego bezzasadne przekonanie wyższości jego zdania i zakłamanie. Formy i rozmiary powyższych zawsze mnie będą zadziwiać i śmieszyć.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Po prostu uważam, że nie potrzebnie to ciągniesz. Gość już dawno się ośmieszył..

apparatus
Wiek Lavos'a znam przynajmniej z tego co sam napisał w swoim profilu a mam nadzieje że nie zniżył by się do kłamstwa w takiej dziedzinie,ale zgadzam się z jednym zakończmy temat bo do niczego on nie prowadzi po za niepotrzebną kłótnią..nikogo nie przekonam do zmiany zdania na siłę i tak na marginesie mam 18 lat.

(20-01-2012 17:34 )Sttark Wrote:  apparatus
Wiek Lavos'a znam przynajmniej z tego co sam napisał w swoim profilu a mam nadzieje że nie zniżył by się do kłamstwa w takiej dziedzinie

Jest to bardzo dobra opcja, żeby broniacze dawały się łatwo złapać w trap'a. Także imho, welcome, you are trapped in a bear trap.

Back to the usual faggotry:

Heh przeróbka fajna:)Choć wolę wersję z Rarity^^

(19-01-2012 21:50 )Gik Wrote:  Jak już napisałem - przemoc jest elementem komediowym. Wystarczy spojrzeć na taką "Martwicę Mózgu", czy film "Evil Ed". Autor animacji po prostu źle ten element wykorzystał. Poza tym, nie mogę się powstrzymać od myśli, że ktoś podczas pisania tego fanfica chyba nie raz "zjechał na ręcznym", co sprawia, że ten film staje się odrobinkę zabawniejszy.

Meh. Brain dead jest dość obrzydliwy. Wolałem przemoc w Shaun of the dead, trochę bardziej rozbudowane, ironiczne, subtelne...
Cóż, trudno powstrzymywać takie myśli, bo przecież czemu służą takie opowiadania jak nie schlebianiu takich gustom/fetyszom?

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Może by zrobić obowiązek podawania prawdziwych danych, jeśli już ktokolwiek chce je ujawniać? ;)