Uh oh, nasz kofciany Majnkraftowiec podał właśnie dzisiaj, że kończy działalność na swoim koncie z powodu nieznanego dla szerszej publiki konfliktu z Messipherem oraz kłótni z...LCSintraxem.


Kilka pytań - skoro konflikt z Messipherem jest taki ważny (przyczynił się w końcu do zaprzestania działalności), to czemu go nie wytłumaczyć? Czyżby Thawica zwyczajnie strzelał focha? Poza tym, co ma do rzeczy LCSintraxem, z którym 'kłótnia' ograniczyła się zablokowania tego użytkownika bez powodu, prowokacyjne polecanie go na kanale Thawicy etc. ?
Na te pytania raczej nie uzyskamy odpowiedzi, ale warto porozmawiać, czy nadal jest sens w takich marnych prowokacjach, które teraz prezentuje Thawica?

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Who cares? Napisałbym, że mam nadzieję, że już się nie pojawi na YT, ale i tak wiem, że myliłbym się.

I cares because he is an epic lolcow.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

In lulz we trust. Ale szczerze powiedzawszy - Thawica jako zagrajmer praktycznie nie istnieje. Nie jest ani ciekawy, ani zabawny i robi Minecrafta. Kogo obchodzi takie coś, wyłączając dzieciarnię, która subskrybuje każdego, kto robi po raz setny to samo w Minecrafcie?

Jest śmieszny, bo aspirował do ssania cycka YT (czyt. partenerstwo) i failował okrutnie w trollowaniu ObsessionOctopusa i LCSintraxa. Dlatego mnie ciekawi co się stanie potem.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Mi się Thawica podobał lubiałem go oglądać. Możecie mnie mieć za jakieś dziecko czy coś ale taka prawda. Strasznie mnie wkurza że nom stop są kłótnie między zagrajmerami, co chwilę ktoś zamyka konto tylko dlatego że prowadzi kłótnię z innym zagrajmerem ? Nie ogarniam tego.
Ale to tylko moje zdanie, co ja tam mogę wiedzieć.

Trzeba przyznać iż polska ekipa zagrajmerów jest podobnie jak ich widzowie: bandą dzieciaków. Dlatego nic dziwnego, że się nawzajem zjadają i fochają. Tak samo i Thawica: po prostu znudziło mu się nagrywanie głupot więc aby nie czuć się winnym wobec "widzów"- zrzuca winę na innych. Bo nie wierzę, że jeżeli ktoś robi naprawdę lubi to co robi, to skończy to z powodu jednego czy dwóch złych zdań.

Jest jeszcze niewielka grupka w miarę normalnych, choć nie są tak popularni, jak "elyta". Ale że Polacy są jednak wyjątkowi, to niestety, wiadomo nie od dziś. Tu się nawet libertarianizm by nie udał.

Mały update:




To wszystko jest takie poważne! Minefags wars!

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

W ramach przeprosin zawiesił swój kanał? To jeszcze głupsze niż początkowo przypuszczałem.