Zagrajmy w...
Emulatory - Printable Version

+- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl)
+-- Forum: Zagrajmy W... (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Forum: Dyskusje (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Thread: Emulatory (/showthread.php?tid=725)

Pages: 1 2


Emulatory - Dragonphis - 01-10-2011 10:37

Witam!
Dopiero zaczynam zabawę z zagrajmy. Aktualnie wrzucam odcinki z gry na gameboy'a.
Jak myślicie czy opłaca się robić zagrajmy z takich gier?


RE: Emulatory - TheKonZeb - 01-10-2011 11:03

Nie ma czegoś takiego jak "opłaca się robić zagrajmy" czy "nie opłaca się robić zagrajmy". Rób zagrajmy z gry jakiej chcesz.


RE: Emulatory - punio7 - 01-10-2011 11:23

Sprawdź czy na YT ktoś puszczał już zagrajmy z danej gry (jeżeli to Pokemony, to sobie odpuść- na YT są już setki filmów z tej gry). No i oczywiście musisz sam pomyśleć czy gra prezentuje coś ciekawego dla widza, czy umiesz ją przejść, czy wiesz o niej coś ciekawego. Ostatecznie decyzja i tak należy do Ciebie ale na YT naprawdę nie potrzeba setnego identycznego LP z popularnej gry.


RE: Emulatory - Regolasek - 01-10-2011 12:33

Jak pisali wyżej, zależy od gry :P Jeśli myślisz o Pokach to sobie odpuść, ale gry takie jak Żółwie Ninja czy jakiś Spiderman, tego jest znając życie mało i takie ciekawiej się ogląda :P


RE: Emulatory - Dragonphis - 01-10-2011 20:47

Ta gra to LoG3. wydaje mi się ze fajnie komentuje tylko nie wiem jak inni ludzie to widzą bo mam tylko 2 widzów xD
Ale dzięki za odpowiedzi :) wydaje mi się ze dobrą grę wybrałem.


RE: Emulatory - Gik - 02-10-2011 12:36

Jeszcze jedno - jeżeli chcesz nagrywać LP grając na emulatorze, to bardzo Cię proszę - nie używaj savesate'ów. A przynajmniej nie zapisuj gry dosłownie co chwila. Oglądanie kogoś, kto co parę sekund ładuje jakiś savestate, bo mu skok nie wyszedł jest naprawdę irytujące i jest zaprzeczeniem idei grania w gry, które przecież z zasady powinny stawiać przed graczem jakieś wyzwanie. Graj tak, jakbyś grał na konsoli, czyli zapisuj w odpowiednich miejscach. Np. po ukończeniu poziomu lub w savepointach.


RE: Emulatory - appareil - 02-10-2011 13:55

Quote:z zasady powinny stawiać przed graczem jakieś wyzwanie
Eeee… nie?


RE: Emulatory - Dragonphis - 02-10-2011 16:33

Właśnie zapisuje bardzo rzadko z racji tego, że zapominam xD i przechodzę tą grę 3 raz więc mam już wprawę :)


RE: Emulatory - Shinji-kun - 02-10-2011 16:57

(02-10-2011 13:55 )apparatus Wrote:  
Quote:z zasady powinny stawiać przed graczem jakieś wyzwanie
Eeee… nie?
To wyobraź sobie Super Mario Bros. bez konieczności wykonywania skoków, bez przeciwników, których trzeba unikać, jedynie ciągły bieg w prawo i co pewien czas zmieniające się poziomy. Byłoby to według ciebie ciekawe?

Wiadomo, że pewnych granic nie powinno się przekraczać jeżeli chodzi o poziom trudności, ale sytuacje, w których gracz nie musi się praktycznie wysilać to lekka przesada, przynajmniej moim zdaniem.

Gra, owszem, ma bawić, ale jaka jest zabawa, gdy wszystko przychodzi bez wysiłku?


RE: Emulatory - Gik - 02-10-2011 19:01

(02-10-2011 13:55 )apparatus Wrote:  
Quote:z zasady powinny stawiać przed graczem jakieś wyzwanie
Eeee… nie?

Eeee... tak? Właśnie na tym polegają gry i zabawy. Od zawsze. Na tym właśnie polega zabawa: musisz się wysilić, żeby wygrać. Jak w przedszkolu dostajesz do zabawy puzzle, to masz za zadanie je ułożyć w całość. Kiedy bawisz się w chowanego, twoim wyzwaniem jest znaleźć wszystkie ukrywające się osoby. Kiedy grasz w Mario/Donkey Konga/Castlevanię/cokolwiek, to musisz pokonać wielu przeciwników oraz platform, a także ograniczenie czasowe, aby dotrzeć do końca poziomu. To sprawia, że nawet jeśli przegrasz pierwszy, drugi, trzeci raz, to chcesz grać dalej. Chcesz wygrać. W przygodówkach podobnie - aby przejść dalej musisz rozwiązać zagadkę/użyć odpowiedniego przedmiotu. Chcesz rozwiązać zagadkę = chcesz wygrać.

Gra MUSI stawiać przed graczem wyzwanie. Tak, jest to moje subiektywne odczucie, wiem. Pozwól, że pominę pseudoartystyczne ciągoty niektórych ludzi, którzy publikują swoje gry na takich serwisach jak Newgrounds, czy inne jemu podobne. Przykładem może być ta gierka, do które zarzuciłeś link w jakimś temacie, a której nie pamiętam nazwy. Wiesz, ta, która stawiała przed graczem niesamowicie trudne wyzwanie, jakim było domyślenie się, że należy stanąć tyłem do ściany... czegoś. Czarnego szlamu powiedzmy. O ich twórczość mało kto dba.

No popatrz - niby projekt artystyczny, ale jednak postawił przed graczem jakieś tam wyzwanie. Śmiesznie proste, ale co tam.