Witam, otóż mam pewien problem dotyczący renderowania filmików. Podczas renderowania nie mogę prawie nic robić tak mi tnie komp. Procesora zużywa od 30-55%, a dysk ponad 90%. Macie jakieś sposoby na to? To oznacza, że dysk jest za wolny?
Pozdrawiam

Możliwe, że dysk ma za wolny odczyt, choć pewny tego nie mogę być. Możesz spróbować np podpiąć jakiegoś pendrive'a pod usb i ustawić, aby plik wyjściowy się na niego zapisywał. Jednak odciąży to jedynie zapis. Jeżeli masz drugi dysk to najprędzej pomoże właśnie użycie jego.

Spróbować możesz również zmiany ustawień renderowania.

Podaj dokładne parametry komputera i program którym renderujesz.

Tutaj sprzęt: http://img842.imageshack.us/img842/1130/mjsprzt.png
Sory ale jestem zielony jak sprawdzic jaki mam dysk i płytę główną. Napewno jest to 1TB i chyba SATA II.

Renderuję Cyberlink PowerDirector 11

Niestety Renderowanie to żmudny i męczący dla komputera proces, nie dziw się że podczas niego komputer zamula. Ja co prawda ja renderuję w Camtasia 7 i pary starcza aby w międzyczasie puścić jakieś filmy, jeśli twój tak zamula iż nic kompletnie nie da się zrobić to przyczyn może być mnóstwo: odpalone w tle programy, wolny dysk, duża fragmentacja dysku, albo może program renderujący wyciska z twojego komputera co tylko się da.

Przyzwyczaj się do myśli że renderowanie = komputer niedostępny. Zawsze możesz robić to po nocach, albo zająć się czymś innym w tym czasie.

Dotychczas również robiłem wszystko w Camtasia 7, ale zaczęły się jakieś problemy gdy do renderowania wstawiałem dwu członowy film, drugi człon był nagrany jako czarny ekran... Kilkukrotna reinstalacja nie pomogła.

Zawsze można przecież obniżyć priorytet programu w Menadżerze zadań. Powinno pomóc.
W sumie do renderowania polecam darmowy program Windows Live Movie Maker (windows 7/vista)