Ja mam tylko jedno pytanie dla OP.

(31-01-2013 18:29 )Bozia Wrote:  Chodzi mi o to czy będą te gry mieć swoją widownie,bo większość leci na lola,mc,far cry i inne tego typu gry z wyższej półki

Ta "większość" widowni nawet nie ogląda całego filmu. Robi to tylko dlatego, że ich znajomi tak robią, a jak każdy wie człowiek jest zwierzęciem stadnym. To czy twoje filmy będą "trzymać" widownie, zależy tylko i wyłącznie od CIEBIE, nie od twojej GRY.

Jest jeszcze moje pytanie. Robisz to, bo uważasz to za ciekawe, przyjemne spędzanie czasu?

Czy może dlatego, że brakuje ci e-kutasa, ewentualnie myślisz że zaczniesz dobrze zarabiać (huehuehue) na partnerstwie, bądź jesteś zwyczajnie zaślepionym fanem któregoś z bardziej popularnych "lepów na gimbaze" jak to zwie się niektóre osoby z największą liczbą wyświetleń?

Nie czuj się obrażony - ten post nie ma takiego zadania.

Zadaj jednak sobie pytanie - czy to jeśli nie sprawia ci to przyjemności, a jest jedynie powodem frustracji, krzyku i łez - czy naprawdę warto?

@Brot
Skoro nie boisz się krytyki, to nie rozumiem po co Ci "błogosławieństwo" kogokolwiek z tego forum. Spodziewaj się tego, że dostaniesz po dupie, ale wystawiając coś na ocenę publiczną masz szansę, że ktoś zwróci Ci uwagę na błędy, których nie zauważałeś lub marginalizowałeś ich znaczenie.

Gremlinie, ja nie potrzebuję "błogosławieństwa" użytkowników forum, tylko chciałem poruszyć temat i poznać opinię innych ludzi, co do filmów wypuszczanych przez początkujących youtuberów. Zauważyłem pewną tendencję na polskim youtubie (nie wiem czy za naszą granicą też tak jest), że osoby, które zaczynają wypuszczać filmy o grach nie mają w ogóle żadnego przygotowania.

To samo w sumie można powiedzieć o mnie, jednakże ja ten kanał bardziej traktuję, jako drogę do celu (poza tym nie jest o grach). Mówiąc dokładniej, obecny kanał ma na celu poprawić moją dykcję, mowę, obycie z youtubem i wiele innych rzeczy. Tak, by przygotować się w przyszłości do prowadzenia kanału o grach, jak i do pracy (nie chodzi mi o kanał z grami), gdzie przemawia się do dość dużej ilości osób.

Korzystając z okazji, jeżeli ktoś ma rady, pomysły, jak poprawić, ulepszyć swój komentarz to proszę o PW.

Maskikon:

Wiem że większość nie interesuje komentator a sama gra,w lolau np,nie którzy chcą zobaczyć grę daną postacią i po chwili widzą że np.dana osoba gra słabo i nawet nie spojrzą na komentarz tego zagrajmera,czy jest zabawmy,ciekawy.

Wiesz co chciałbym w przyszłości robić to hobbistycznie,fajnie nagrać film i potem widzieć jak oglądający piszą komentarze typu:Fajne:Czekam na kolejny odcinek itp. serce się raduje.
Myślę że każdy choć trochę myśli o tej kasie jaką można zdobywać dzięki YT,jedni mniej drudzy więcej.Szczerze mnie to średnio obchodzi bo wątpię żeby w przyszłości mój kanał miał ponad 50 tys. widzów.Chciałbym iść do pracy jak normalny człowiek i tam zarabiać a nagrywać dla przyjemności.

Brot,twój komentarz z czasem bedzie sie polepszał.Wiadomo że na pierwszym filmiku będziesz spięty i nie będziesz mówił jak zawodowiec,ale z czasem jeśli masz dobry głos,komentarz będzie coraz ciekawszy to będzie ok.Nagrywaj gry w które umiesz grać i które znasz,wtedy masz co mówić ciekawostki itp. a nie np. o zabił mnie jakiś koleś o ma jakąś broń dobrą kurde też taką chce to jest złe,a np znasz grę i mówisz aj nie szkoda,przeciwnik miał ak-47 bardzo silna broń,ale trzeba troszkę pograć żeby taką broń zdobyć.To taki przykład na szybko ale myślę że wiesz o co chodzi : )

(01-02-2013 16:31 )Bozia Wrote:  Wiesz co chciałbym w przyszłości robić to hobbistycznie,fajnie nagrać film i potem widzieć jak oglądający piszą komentarze typu:Fajne:Czekam na kolejny odcinek itp. serce się raduje.

A kutas świruje.
Odkładając głupie żarty na bok - obecna społeczność YouTube jest tak rozleniwiona, że póki nie uzyskasz sporej ilości stałych widzów, szansa na zdobycie pod filmem takiego komentarza jest mniejsza niż kilka lat temu.

Quote:Myślę że każdy choć trochę myśli o tej kasie jaką można zdobywać dzięki YT,jedni mniej drudzy więcej.

Myślę, że powinieneś być ostrożniejszy w wysnuwaniu takich tez.
Jest część osób, którym wcale na zarabianiu na swoich filmach nie zależy. Są też ludzie, którzy mają niesamowite wręcz parcie na YouTube'owy zarobek. Część z nich spróbowała nagrywać, a później pokasowała swoje konta z powodu nikłej oglądalności. Jednym słowem słomiany zapał.

Quote:Chciałbym iść do pracy jak normalny człowiek i tam zarabiać a nagrywać dla przyjemności.

Fajnie, fajnie. Tylko później nie dziękuj ludziom za "X zdobytych widzów", bo cały obraz "nagrywania dla przyjemności" pójdzie się .....

Wcale nie trzeba mieć sporej ilości widzów aby taki komentarz otrzymać.Wystarczy ogarnięta garstka ludzi i spokojnie można przy 500 widzów otrzymywać a nie oszukujmy się że 500 widzów teraz to nic.

Zapomniałem dopisać że są i tacy którym nie zależy lecz ich jest mało.

Stałych widzów, przybłędy z ciemnych zaułków YouTube'a się nie liczą, a to dlatego, że one najczęściej niestety nic nie komentują, włączają widełko, wyłączają po kilku minutach.
Z poziomu drobnego żuczka sporą ilością stałych widzów może być nawet i 100. I tak często bywa, że tylko 20 z nich się udziela.

Co racja to racja lepiej mieć 100 naprawdę oglądających ciebie i pomagający ci niż te 1000 którzy robią tak jak napisałeś lecz ciężko przy takiej ilości widzów o tych którzy ci pomagają ; /