Witam
Jak zapewne wiecie, po nagraniu filmiku FRAPS'em waży on niemiłosiernie dużo. Dletego należy go sformatować (zkompresować). W tym celu wykorzystywałem Format Factory. Jednakże jakość wtedy znacznie spada, a widziałem inne Zagrajmy, gdzie była jakość dobra po formatowaniu. Sięgnąłem więc po Freemake Video Conventer, który ponoć ma lepszą jakość formatowania i pliki ważą mniej. I tu pojawia się problem. Po sformatowaniu kiedy puszczam, by zobaczyć jak wyszło, gra idzie bez dźwięku, po chwili staje, czas na nagraniu leci, a obraz w grze się nie rusza. Po jakiś 10 min postać porusza się z dźwiękiem, ale klatkuje ją. po chwili znowu staje i tak dalej.
Wiecie może dlaczego tak się dzieje i jak mogę tego uniknąć?

Użyć prawdziwego programu do edycji wideo?

Ja ze swojej strony polecę użyć Camtasia Studio, Sony Vegas PRO. Fraps to przeżytek, polecam przesiąść się na coś nowszego i lepszego - "Action!".

Nagrywać będę Action!, ale żeby odcinki przed renderowaniem w Movie Maker Live nie ważyły 30 Gb, trzeba je sformatować, i tu jest problem.

a czemu od razu nie renderować? po co dodawać sobie roboty?

Właśnie robisz najgorszą rzecz jaką może robić jakikolwiek edytor filmów: fundujesz swoim filmom niepotrzebne kodowanie. Raz przed edytowaniem i raz podczas renderowania. To o 100% za dużo. Za każdym kodowaniem spada jakość filmów, dlatego robi się to tylko raz. Montowałem filmy, których materiał źródłowy zajmował dziesiatki GB i Camtasia Studio bez problemów sobie z tym radzi. Nie wiem jak Movie Maker, ale ten program raczej służy do zabawy niż produkcji.