W jakiej długości najlepiej nagrywać ?
Bo jak na razie, nagrywam na 20min.

To jest zawsze kwestia znalezienia złotego środka. 15 minut to trochę mało i seria może się ciągnąć w nieskończoność jeśli gra jest długa. Z drugiej strony nie każdy ma 30 minut na siedzenie i oglądanie. Jest jeszcze sprawa koncentracji odbiorcy - celem naszych wesołych produkcji jest utrzymanie jak najdłużej uwagi widzów. A ludzka koncentracja średnio utrzymuje się ok. 15 minut. Dlatego bardzo często odcinki seriali mają do ok. 25 minut. Także sądzę, że właśnie filmiki trwające do 25 minut będą optymalne, ale sama wciąż to testuję (tzn. sprawdzam na ile jestem w stanie nadwyrężyć ludzką cierpliwość ;P).

(BTW, temat dotyczący długości filmików chyba gdzieś się tu walał po forum... a w każdym razie coś mi gdzieś kiedyś takiego mignęło)

Zależy od serii którą nagrywam. "Czy do cholery jest" z reguły będzie miało 5-10 minut, ale zdarzą się odcinki po 20min minimum.
FEAR czy Amnezja, średnio dawałem po 18-24 minuty. Po samym sobie wiedziałem, że takie filmy się przyjemniej ogląda.
Chociaż, gdy ktoś prowadzi ciekawie, dużo się dzieje, czy jest zabawnie, to spokojnie można lecieć do 40-50 minut (np JesseCox i Skyrim albo Farenheit).
Spora część społeczeństwa na YT to młodzi ludzie, niektórzy nie mają nawet 18stu lat, albo to istna gimbaza. A jak wiadomo, tacy to czasami mają za dużo czasu :P

20 min. maks. Nawet, jeśli potrafisz zainteresować widza. Potem filmik zaczyna się już dłużyć.

Maksymalnie około 20 minut. Dlaczego?
1. Po tych 20 minutach widz traci uwagę. WinterWolf dobrze przytoczył przykład seriali.
2. Nie każdy ma czas i chęć na oglądanie godziny materiału.
3. Czasem długi czas filmu przytłacza, a widz będzie robił do niego kilkakrotne podejścia.
No i najważniesze - choćby nie wiem jak byś się postarał, jeżeli widzowi zacznie się dłużyć film, to nie będzie odbierał pełnej przyjemności z jego oglądania.