Mam małe pytanie, "Czy ktoś z was dostał mniej więcej taką wiadomość?"

"Drogi użytkowniku [Nick],

Twój film wideo [Let's Play] może zawierać treść, która należy do właściciela SevenOne lub jest przez niego licencjonowana.

Nie są wymagane żadne działania. Jeśli jednak chcesz wiedzieć, jak to wpływa na film, odwiedź sekcję konta dotyczącą dopasowań identyfikatora filmu wideo, aby uzyskać więcej informacji.

Sincerely,
Zespół YouTube"

Pytam się, ponieważ chciałbym by zniesiono mi limit (Raz znieśli ale usunąłem filmiki), czy to będzie jakiś problem?

Ja dostałem roszczenia odnoście Prince of Persia od bodajże UK media, czy coś takiego. Zgłosiłem spór, napisałem iż na prawach cytatu nie łamię żadnych praw autorskich i ostrzeżenie zniknęło.

Ja miałem tak przy "Zagrajmy" z SC2 - QuizGroupMedia wielokrotnie "był właścicielem" moich odcinków. Zgłoszenie sporu zakończyło problem (dla każdego filmu osobno).

@Punio
Z ciekawości, jaki to cytat? Pierwszy raz słyszę, że szmatiub idzie na rękę użytkownikowi.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Nie "cytat", tylko "prawo cytatu". Prawo pozwalające ci dla pewnych celów zacytować czyjąś własność intelektualną bez zgody autora czy uiszczania jakiejkolwiek opłaty. Ponoć tworzenie wideo poradników do gier również można podpiąć pod to prawo. Temat jest dosyć grząski i w sumie trudno ocenić kiedy coś jest a kiedy nie jest cytatem. Odsyłam do googla jeżeli bardziej Cię to interesuje.

Tak, to jest nieścisłe prawo o "dozwolonym użyciu". W końcu to nie film, to gra - aby zagrać, musisz ją kupić.

Przepraszam za takie "noobostwo", ale mogli byście mi pomóc zgłośić spór. Rozumiem google nie gryzie, ale nie jestem zbyt dobry w rozwiązywanie problemów prawnych.

Edit: Wysłałem spór, zobaczymy co się stanie...

Prawdą jest, że link "dowiedz się więcej (...)" jest bardzo nieintuicyjny. Widzę, że dałeś radę ;] Zazwyczaj natychmiast po zgłoszeniu sporu roszczenie znika i nic poza tym. Nie kontaktował się ze mną nikt w sprawach moich zgłoszeń.

UKmedia (z tego co tu czytam to nie tylko oni) są znani z wyłudzeń pieniędzy na let's playerach. Dozwolony użytek do dość grząski teren, zwłaszcza dla nie amerykanów, i wiele firm próbuje to wykorzystać. Administracja YT w dużej mierze w ogóle nie czyta zgłoszeń o naruszenie praw autorskich ślepo je przyjmując. Kontrzgłoszenia też z reguły od ręki przyjmują, na szczęście.
Dlatego warto je zgłaszać, gdyż takie firmy po prostu zarabiają waszym kosztem.

Hmmm, a mi "prawa autorskie" od UKmedia i Ubisoft'u same zniknęły (olałem to, że je miałem, bo jestem leniwy na wysłanie sporu), więc wychodzi na to, że można to olać - same znikną