Quote:Chyba raczej są

Wskaż mi, gdzie kto na tym forum popłakiwał, że Rock zarabia z YT. Bo nie uwierzę, dopóki nie zobaczę.

Quote:Hejterzy będą zawsze, chociażby z tak błahego powodu jak liczba subskrypcji Rock'a. Obrażajcie go dalej, wylewajcie tutaj swoje żale, gańcie go za to, że dobrze zarabia.

Kto tutaj niby kogo obraża? Kto wylewa żale? Chyba jedynie Ty, bo narzekasz, że inni mają inne zdanie. Aha, jeszcze raz - kto tu niby popłakiwał, że Rock zarabia z "Jutuba"?

Quote:I dalej ukrywajcie swoją chęć zmieszania go z błotem pod przykrywką jakichś nieistniejących kłamstw.

Bach, Nowy Psycholog Internetu!



Rzucasz puste, niepotwierdzone niczym słowa na wiatr. Nie podpierasz je niczym, tylko jakże błogim domysłem, że my nie mamy co robić, tylko płakać o zarobki Rocka.

Quote:Ja idę coś wszamać, potem obejrzę sobie jakiś ciekawy film Rock'a lub Roja, pogram sobie w coś, a wy dalej hejtujcie z zazdrości, skoro wam to tak bardzo odpowiada.

Ponownie, niczym MegaZajka rzucasz domysłami, jacy my źli, zazdrośni i zieloni z wściekłości, dlatego dyskutujemy w tym temacie. Gratz, zero logiki.
Aha, + "I quit the internet! And you keep up ur hating!"

Quote:Ale prawda będzie zawsze taka, że nigdy nie osiągniecie tego co Remigiusz. Pozostają wam jedyne puste słowa. To tyle. A, i jeśli macie problemy z zaakceptowaniem, że Rock zarabia tak dużo, to może sami załóżcie kanał i wypromujcie się.

Właśnie może tego nie zauważyłeś, ale cały ten Twój post składał się z pustych słów. Hipokryzja? I ponawiam prośbę o wskazanie, kto tutaj niby zazdrościł tych pieniędzy.