RED Wrote:Piszesz, że Rock przyznał się do stosowania "złych" opisów w rozmowie z Burakiem. Okej, zgadza się.
Z Twego postu wynika, że zgadzasz się ze stwierdzeniem iż pole tagów a pole opisu ma bardzo podobne funkcje.
Wobec tego odpowiedz mi na pytanie- czemu filmik Shoguna Rock nazwał "kłamstwem"? Wiemy jak działają tagi/opisy- jest to właściwie to samo. Shogun zarzucił to Rockowi a ten nazwał to kłamstwem sam kłamiąc.
I właśnie TO zarzucam Rockowi.

Przeanalizujmy to, co powiedział Shogun. Zarzucił on Rockowi wybicie się w nieuczciwy sposób wpisując w tagi nicki youtuberów. Pierwsza część tego zdania mówi o wybiciu się, co nie jest prawdą, bo swoje początkowe pokaźne grono widzów Rock zyskał dzięki play next. Druga część zdania jest zaledwie zbliżona do prawdy, bo chociaż tagi i opis mają prawie takie same znaczenie, to jednak tym samym nie są. Oprócz tego sam fakt zyskania wielkiej popularności przez wpisywanie odpowiednich tagów również jest mało poważny. Pomijam już to, że opisy mogły nie być stosowane celowo, tego się raczej nigdy nie dowiemy. Całe to oskarżenie można więc śmiało nazwać niesłusznym.

RED Wrote:Druga sprawa- screen od Infelicity. Nazywasz to dowodem poniżej poziomu ale czemu nie odniosłeś się do mojego posta gdzie podawałem jak może wyglądać nadużycie tagów na przykładzie FIFY12?

To, jakie tagi youtuber może wpisać pod filmem, a jakie nie to kwestia bardzo dyskusyjna. Nie określają tego żadne regulaminy. Większość osób uważa (taki pogląd został z tego co pamiętam przedstawiony przez Buraka w sławnej już teletubie), że jeśli w filmie mówimy (lub choćby wspominamy) o kimś, poddajemy kogoś ostrej krytyce, itp. to możemy śmiało umieścić w tagach jego nick. Nieuczciwe zagrania rozpoczynają się tam, gdzie na siłę wstawiamy chwytliwe tagi pod filmami zupełnie nie na temat. Oczywiście w tej kwestii każdy może mieć własne zdanie, można komuś zarzucać, że wstawił gościa w tagi, a mówił o nim za mało! Ale czy to ma jakiś sens?

RED Wrote:Co do wybicia się na youtube to ani same tagi/opisy ani akcja PlayNext nie pomogły by w takim stopniu komuś innemu niż Rockowi. To, że zyskał taką popularność wywalczył sprytem a także dobrym wykreowaniem swojego wizerunku- mówię tu o jego wieku, sposobie mówienia, sposobie prowadzenia kanału, kontaktu z młodszymi widzami itp.

Wynika z tego, że nawet bez polecania i stosowania "złych" opisów przez pewien czas, Rock prędzej czy później i tak osiągnąłby grono widzów które ma, ewentualnie trochę mniejsze. Ogólnie z tym się zgadzam, dodałbym jeszcze do czynników umożliwiających mu wybicie się pokazywanie swojego syna w filmach - cieszyło się to swego czasu ogromnym zainteresowaniem.