Witajcie, zakładam ten temat, żeby wzniecić jakąś dyskusję, a także jestem ciekaw Waszych opinii, ale do rzeczy:
Czy według Was wybicie się na obecnym youtube bez pomocy większych kanałów jest w ogóle możliwe? Jak przebrnąć przez te wszystkie denne kanały 12-13 latków kręcących "MINKRAFTA" z głosem, który sprawia wrażenie, że coś uwiera ich w "pupę". Takich kanałów są tysiące, albo nawet dziesiątki tysięcy.
Według mnie nawet tworzenie dobrego kontentu, obecnie wcale nie pomaga w osiągnięciu sukcesu. Bez pomocy "większych" youtuberów czy chociażby jakiejś reklamy prawie nikt takiego kanału nie zauważy. Często widzę kanały z na prawdę świetnymi pod każdym względem filmami, czy to ze strony audio, video, montażu i sumienności ich wrzucania i są robione na tyle profesjonalnie, że swoją jakością wykonania spokojnie przebijają klipy nawet największych. Takie kanały często mają poniżej lub nieco powyżej tysiąca widzów, a w najlepszym wypadku kilka tysięcy widzów.
Czy w końcu nie stanie się tak, że nie będzie żadnych szans na zaistnienie, mimo tworzenia świetnych filmów? Czy już teraz nie dzieje się tak, że na youtube króluje tzw. elita, która wzajemnie promuje swoje kanały, sprawiając, że odbiera jakiekolwiek szanse tym mniejszym youtuberom, choć nie koniecznie gorszym? Czy niedługo w ogóle zakładanie nowego kanału będzie miało sens? Co Wy o tym myślicie? Zapraszam do dyskusji. Pozdrawiam!