Poważnie. Pierwszą "misję" przeszedłem. Jakiś czas temu nie mogłem wytrzymać grając w to 5 minut...
Ja mam mało ciekawych gier.
Polanie
Mój pierwszy RTS. Grałem nałogowo. Gierka miała świetny klimat. Misję nie ograniczały się do "zbuduj bazę i rozwal wioskę wroga". Były też takie, gdzie miało się tylko małą grupkę wojów i trzeba było przeżyć etc.
Polanie II
Jak dowiedziałem się, że będzie druga część, to po premierze od razu kupiłem. Wielkie pudło box! Szkoda, że gra się nie przyjęła. Tryb RPG był całkiem znośny. Szkoda, że w RTS była tylko jedna "rasa". Ale nic nie przebije dojenia krów czy śmiesznych odzywek jednostek.
Kajko i Kokosz w Krainie Borostworów
Polska przygodówka w wersji CD. Zawsze miałem problem z dźwiękiem jak ją włączałem. Dialogi się ucinały więc grałem bez dźwięku. Gra całkiem przyjemna. Można przejść w godzinę. Sami bohaterowie jak dobrze wiemy to nasze ojczyste odpowiedniki Asterixa i Obelixa. ;]
Skout (Scout)
Jakiś tam względnie stary (chyba 1999) FPS. Całkiem sporo krwi i przyjemna rozgrywka. Chyba sobie to przejdę. Ostatnio grałem w to 8 lat temu. Jak grę dostałem od wujka, to mój Pentium 166MX (133Mhz) i 3dfx nie mogły tej gry uciągnąć.
Do Polan, KiKa i Skouta miałem boxy, ale rodzice stwierdzili, że ich miejsce jest w piecu. ;]