(02-03-2013 23:40 )The Meldero Wrote:  Porównywałeś to wszystko do sklepu, który musi sam sobie na początku poradzić i przejść długą drogę do świetności.

Nie, nie powiedziałem tak. Jest mnóstwo sposobów na to, żeby osiągnąć sukces. Jak ktoś jest ogarnięty i wie co robi, to może zapłacić za reklamę, użyć znajomości, zaspamować wykopy i kwejki, kupić suby na allegro, możliwości jest mnóstwo.

(02-03-2013 23:40 )The Meldero Wrote:  Nawet MineFagi, które wstrzeliły się w dobry moment zdobyły swoją popularność wraz z popularnością Minecrafta.

Jest popyt, jest podaż. Jeśli w mieście nie ma sklepu z minecraftem, to prędzej, czy później ktoś go założy i prawdopodobnie osiągnie sukces.
I tak jest wszędzie, nie tylko na youtube. Przykładowo ostatnio bardzo popularne są e-papierosy, a w Polsce mamy tak naprawdę zaledwie dwie duże firmy które się zajmują ich dystrybucją, mimo, że wszystko i tak pochodzi z chin. Dlaczego? Bo byli pierwsi, proste.
Podobnie z gadu-gadu, które nigdy nie było dobrym protokołem, nigdy też nie oferowali dobrego klienta. Dlaczego zatem jest komunikatorem numer 1 w Polsce? Bo byli pierwsi, pojawili się w dobrym czasie na rynku.

(02-03-2013 23:40 )The Meldero Wrote:  Nie, wcale nie mówię o Tobie skkf. Ale uwierz mi- parę takich osób się znajdzie.

Akurat jednym z powodów, dla których mój kanał zdobył pierwsze +/- 10 tysięcy subów, jest to, że wstrzeliłem się w czasie z poradnikami z redstone ;)

Co do ostatniego akapitu, to widać, że darcie ryja też się sprzedaje. Jakby nie robił tego rojo, to by znalazł się ktoś inny.

Kiedyś wyślę chomika w kosmos.