Witam, przedstawie sie jako Anonim. Nie moglem juz patrzec, jak ten temat zmienia sie w dzial onanistow, tak czy inaczej, Obie strony maja racje.
Strona Quasand :
Bezposredni typ, lekka wada ego, nie potrafiacy zrozumiec ze inni ludzie maja odmienne zdanie lub styl zycia, nie potrafiacy zrozumiec podstawojej rzeczy, martwe rzeczy maja pozostac martwe, nie byloby problemu gdyby nie to, ze ludzie ktorzy "robili plecy" Quasandowi, alias wspanialy CTSG, (btw, wiesz ze wklejanie prywatnej rozmowy bez potwierdzenia obu stron jest karalne?) odwrocily sie od niego, ba, wspanialy CTSG dojebal mu dla funu commentem przez co wyznawcy rzucili sie na niego jak na miecho, co tylko pokazuje, ze inni ludzie sa silnikami dramy (btw juz nie moge sie doczekac az pierdolone elitisty dorzuca do ognia i beda palic dziada :0)
Strona Krytyka, w sumie widzialem 4 ogarniete filmiki na dzien dzisiejszy (22:00 11-8-2011) byly to 2 wyzej linkowane Exploraz, starygnom, oraz 2 ktore teraz sprobuje zlinkowac
Themuska94
Wan1Mas
O ile starygnom byl jednostronny w stronce przeciwna Quasandowi, a TheMuska94 nastawiony w strone Quasanda, Wan1Mas i Exploraz pokazali odmienna strone, Exploraz nie bronilo Quasanda, tylko szczerosc, ktora wg mnie jest wysoko ceniona, Wan1Mas za to ocenil go jako czlowieka, robiac mu maly profil psychologiczny, cos na styl konstruktywnej krytyki.
Mam nadzieje ze to rzuci troszke swiatla na ta sprawe.
Starygnom, pojechal nie po calosci, tylko troche mniej niz Wy w tej chwili, bando pierdolonych elitistow, problem jest taki, ze w porownaniu do staregognoma, dwoch wyzej linkowanych potrafilo przekazac tresc inna niz nerdowy "diss".
To by bylo na tyle, powiem tylko ze robie screena calego tematu, bo jestem pewien ze znajdzie sie jakis idiota ktorego maly mozg nie pojmie tego, ze jest w bledzie.