A ze wroce do tego, ze Rock broni Quasanda.
Nie obrazajac w tym poscie religii zadnej, to jak dla mnie Rock jest takim "Youtubowym Jezusem". W kazdym szuka dobra i chce dopatrzec sie powodu, dla ktorego dana osoba zrobila to co zrobila. Ja uwazam, ze nasz Jezus po czesci ma racje, ale przesadza. Chyba nie dalo sie slyszec zadnej krytyki w obec (wobec?) Quasanda w filmikach, ktore nagral. A co do Quasanda? Po czesci mial troche racje ze sa tacy ludzie, ktorzy na kazdym kanale pisza "kiedy to, kiedy tamto, kiedy, kiedy, kiedy??" ale jak na osobe ktora oglada ( badz w tym przypadku ogladalo ) 20 tysiecy osob, co nie jest tak malo, gdybym mial tyle zlotych bylbym szczesliwy jak cholera, to troszeczke przesadzil ... No i oczywiscie ten jego powrot, oczywiscie tu nie ma cienia watpliwosci, zrobil to dla kasy ...