Impressive. Most impressive.
(28-11-2010 21:56 )Gimper Wrote: Nie sądzę, jeżeli werbalnie zabrzmi to identycznie.
Rany. Jeszcze prościej - z kartki się duka, z pamięci można jedynie się poprawiać. Czyli luźniej. Czyli lepiej. Łapiesz ?
Quote:Tu akurat się zgodzę, adnotacja w filmiku by się przydała, co nie zmienia faktu że 10 pikseli niżej masz wszystko opisane :)
Nie zmienia to faktu, że informacji, która jest W filmiku, powinno tam się jej szukać. Nie rozwodzę się nad tym, bo ufam, że ktoś to doda. Chyba że nie pojął ironii.
Quote:Wskaz mi gdzie w tym temacie cię wyzwałem - napisałem już że poprzednio działałem pod wpływem emocji także moja wypowiedź zabrzmiała nie tak jak powinna za co przeprosiłem, natomiast w tym temacie stwierdzam fakt - wszystkie posty na tym forum dotyczą tego że coś ci się nie podoba i wydaje mi się że pozostali użytkownicy forum również to zauważyli.
Mnie osobiście ? Interesujące..
[minuta potem]
Ach, oczywiście że nie. Bo po co.
Porównujesz do bandy analfabetów, trolli etc. najs.
I dotychczasowe posty, nie wszystkie także, zatem schowaj generalizowanie do kieszeni lub lepiej wyrzuć.
Quote:Jedno nie ma związku z drugim. Filmik na youtubie po prostu się zamyka i po problemie, słabe oceny w szkole tudzież komputer w naprawie to problem zupełnie innej wagi i zupełnie inaczej się do tego podchodzi, co jest raczej oczywiste.
Oj ma, ma. Dlatego ludzkość zna pojęcie porównania i analogii. Filmik możesz zamknąć, a na innych wypiąć. Tym samym sposobem. Jeśli nie widzisz związku, nie trudź się już. Prościej wyjaśnić się nie da.
Quote:Są rzeczy z którymi nie można sobie tak łatwo poradzić - w przypadku Niezapominajki trudno jej było zapanować nad swoim zdenerwowaniem co widać w czasie wywiadu, ale gdyby redaktorzy mówili jej żeby postarała się nie śmiać to chyba zestresowała by się jeszcze bardziej i byłoby tylko gorzej - każdy człowiek jest inny.
Zatem można przeprowadzić kilka próbnych, nie czytać z kartki, wprowadzając atmosferę swobodnej rozmowy, zapytać dogłębnie o pasje - to relaksuje. Czy naprawdę takich rzeczy nie wiecie ?
Ciekawym (ale nie zaskakującym) jest to , że swojego gumowego relatywizmu nie przenosisz na mnie. Przecież mi się nie podoba. Nie musisz odpowiadać. Przecież jestem inny jak każdy człowiek. No nie?
Quote:Jeżeli napiszesz listę zmian które byś wprowadził to redaktorzy się do niej ustosunkują i skończymy dyskusję.
ŻARTUJECIE ?
Pisałem w poprzednim temacie/wywiadzie co i jak warto zmienić. Zamiast tego otrzymałem odpowiedź, że to nieważne i autor nie będzie tego zmieniać. Ten wywiad pokazał, że także nikt nie pamięta o krytyce. I mam wam na tacy dawać ? O nie. Czytajcie posty, ludkowie moi.
Quote:HoGar, napisałem, że ważna jest konstruktywna krytyka. I to bardzo.
Ale wytykanie sobie błędów nie jest imo "konstruktywną krytyką".
Erystyka...geez.
(28-11-2010 22:02 )Niezapominajka Wrote: Zgadzam się, że moja wypowiedź mogła nie wyglądać na poważną. Mam problem, ponieważ jak się denerwuję to się śmieję.
Ta maniera jest mi znana. Skoro redaktorom także, mogli nagrać kilka razy na próbę, prawda ?
Quote:Błędy językowe? Na pewno było dużo, ale człowiek całe życie się uczy, no nie?
Czytanie ze zrozumieniem, ty jesteś jak zdrowie..
Nie podałem tego jako wady głównej/rażącej, czyli takiej, która uniemożliwia czy utrudnia odbiór całości. To był przykład takiego nitpickingu, nie faktycznego komentarza do wywiadu.
Quote:Aha, jeszcze co do mojego śmiechu. Wiele osób mi pisze, że uwielbia jak się śmieję podczas Zagrajmy. Jest też trochę osób, które tego nie znosi. Więc ja wnioskuję, że to raczej kwestia gustu. A tym bardziej, jak się kogoś nie lubi... to więcej rzeczy się nie podoba.
Po raz kolejny- czytaj ze zrozumieniem. Piszę, że jego częstotliwość jest wadą, nie obecność.
(28-11-2010 22:14 )czlowiekzwyzyn Wrote: Ja się takimi pierdołami nie przejmuje.
Swoim postem też nie ? Skąd taka niechęć za wskazanie kilku błędów i obronę własnego zdania ? Wróg samodzielnego myślenia ?
Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.