Quote:To że nie robią tego tylko mali YouTuberzy

No tak, widzimy, ale co z tego wynika? ,,On tak robi, ale ma wielu widzów, więc jest ok''?

Quote:Spójrz też na to że oceniając materiał mówisz autorowi czy np. nowa seria jest fajna czy może lepiej jej nie kręcić.(...)

Mówiłem o "zachętach", a nie o samej ocenie. Pewna część widowni zareaguje komentarzem na Twoje poczynania, więc takie działania nie są potrzebne.

Quote:Teraz to i nawet YT daje możliwośc narzucenia na twój film ikonki twojego kanału do subskrybcji i do nast. lub poprzedniego odcinka.

Nie miałem o tym pojęcia, jednak nadal to tylko możliwość, a autor decyduje czy taką adnotację umieścić.

Quote:To że nie robią tego tylko mali YouTuberzy.

nie chce mi się tego weryfikować, więc załóżmy że masz rację. Pozwolę sobie zmienić pytanie, żeby było bardziej jasne:

Jakie znaczenie ma ilość widzów lub wyświetleń, gdy mówimy o tym czy jakaś działalność jest słuszna moralnie?

Quote:Może najlepiej wywalmy like, dislike i suby bo niektórzy mają o to straszny ból d*py.

Ano, tak mnie zabolała dupa z tego powodu, że napisałem o tym, iż takie posunięcia źle odbieram, odpowiedziałem Ci co złego w nich jest, a także spytałem dlaczego popularna osoba ma być stawiana za wzór. Ty natomiast zamiast zatrzymać się na obronie swoich poglądów, niczym dziecko tupiesz nóżką, bo masz zdrowe podejście do tematu ;)

(26-10-2012 23:26 )gremlin Wrote:  Mówiłem o "zachętach", a nie o samej ocenie. Pewna część widowni zareaguje komentarzem na Twoje poczynania, więc takie działania nie są potrzebne.

Zachęcanie do oceny filmu co w tym złego? Żadko ludzie mówią dobijemy do 600 like'ów?

Quote:Jakie znaczenie ma ilość widzów lub wyświetleń, gdy mówimy o tym czy jakaś działalność jest słuszna moralnie?

Czyli dla ciebie umieszczenie adnotacji do suba lub prośba o ocenienia materiału jest niemoralna?

Quote:Ano, tak mnie zabolała dupa z tego powodu, że napisałem o tym, iż takie posunięcia źle odbieram,

Najlepiej pozwij youtube że obraża cię od subskrybenta i że jesteś kolejną liczbą w statystykach.

Quote:a także spytałem dlaczego popularna osoba ma być stawiana za wzór

Nie zadałeś takiego pytania.

Quote:niczym dziecko tupiesz nóżką, bo masz zdrowe podejście do tematu ;)

Akurat Ty tym tekstem pokazałeś, że jesteś właśnie takim dzieckiem, bo niestety ja się nie skrażę, że jestem liczbą w statystykach.

Dla mnie takie proszenie o łapki i subskrybcje jest dla porządnego widza upokarzające, bo pokazuje to jak bardzo autor ma ciebie za conajmniej ślepego, że nie potrafisz znalesc przycisku subskrybuj czy łapek, jezeli video jego produkcji ci sie spodobalo. Zwłaszcza, jeżeli jest partnerem i na jego banerku nad filmem pisze dodatkowe "subskrybuj"

Jest to stardart ogólnie na YT, a pojawil się ten trend ok. 2007-2008 roku mniej wiecej.

Tu zgadzam się z Elwoodem w kwestii umieszczenia na końcu innych filmów twórcy, które to myśli, że są najodpowiedniejsze do rozpromowania w ten sposób. Ewentualnie jeszcze adresy linków, gdzie można autora znalesc (fb, twitter etc.), ale sadze ze jak ktos bedzie potrzebował to poprostu zajrzy na kanał.

Quote:Zachęcanie do oceny filmu co w tym złego? Żadko ludzie mówią dobijemy do 600 like'ów?

Nie wiem czy rzadko, czy często, ale nawet jeśli to jest normą, to nie znaczy, że jest to dobre. A co w tym złego? Już właśnie takie "dobijemy?" wyraźnie prezentuje, że autora nie obchodzi Twoje zdanie. Jesteś lemingiem, zostaw łapkę i komentarz, by wywindować film.

Quote:Czyli dla ciebie umieszczenie adnotacji do suba lub prośba o ocenienia materiału jest niemoralna?

Tak. Według mnie jest to niemoralne. Oczywiście liczy się też waga takiej czynności, która w tym przypadku jest na tyle mała, że wywołuje u mnie tylko niesmak bez nadmiernego spinania się.

Quote:Może najlepiej wywalmy like, dislike i suby bo niektórzy mają o to straszny ból d*py.

Quote:Najlepiej pozwij youtube że obraża cię od subskrybenta i że jesteś kolejną liczbą w statystykach.

Serio? Będziemy się bawić w taką erystykę dla ubogich?

kubn2 Wrote:

gremlin Wrote:a także spytałem dlaczego popularna osoba ma być stawiana za wzór

Nie zadałeś takiego pytania.

Nie taka była jego treść dosłownie, ale takie to pytanie miało sens. Dla tych, którym nie udało się tego wyłapać, przeformułowałem pytanie w kolejnym poście.

Quote:Akurat Ty tym tekstem pokazałeś, że jesteś właśnie takim dzieckiem, bo niestety ja się nie skrażę, że jestem liczbą w statystykach.

Ja się skarżę? Przedstawiłem tylko, co jest niesłuszne wedle moich norm zachowania. Dziecinnym zachowaniem nazwałem to, co zaprezentowałeś w cytowanym w tamtym poście fragmencie, w którym nie przedstawiasz żadnego argumentu.

Quote: Zachęcanie do oceny filmu co w tym złego? Żadko ludzie mówią dobijemy do 600 like'ów?

*rzadko

Ty najwyraźniej myślisz, że skoro wiele osób tak robi, to ty też możesz i jesteś usprawiedliwiony. Tak wcale nie jest. Rozumiem, że chcesz odnieść jak największą popularność, tak jak większość YouTuberów, ale nie uciekaj się do takich metod. Owszem, masz prawo oczekiwać dobrej oceny ze strony widzów, ale ten wybór pozostaw im. To tak, jakby na plakatach reklamujących filmy było napisane ,,Nie zapomnij przyjść do kina, a potem oceń nasz film na 10 na Filmwebie!!!1!1''

(27-10-2012 08:52 )Elwood Wrote:  

Quote: Zachęcanie do oceny filmu co w tym złego? Żadko ludzie mówią dobijemy do 600 like'ów?

Ty najwyraźniej myślisz, że skoro wiele osób tak robi, to ty też możesz i jesteś usprawiedliwiony. Tak wcale nie jest. Rozumiem, że chcesz odnieść jak największą popularność, tak jak większość YouTuberów, ale nie uciekaj się do takich metod. Owszem, masz prawo oczekiwać dobrej oceny ze strony widzów, ale ten wybór pozostaw im.

hmmm Skąd masz informacje że tak robię? Szczerze wolę mieć 800 widzów niż 80k.

Takie odniosłem wrażenie, patrząc na Twoją opinię na temat takich zabiegów.

(27-10-2012 11:23 )Elwood Wrote:  Takie odniosłem wrażenie, patrząc na Twoją opinię na temat takich zabiegów.

Następnym razem sprawdź swoje przypuszczenia bo są one błędne.

@OP
Nie. Nie lubię czegoś takiego, przez takie 'subuj, lajkuj, no weź, no weź!' autor filmiku bardzo tanieje w moich oczach. Czemu? Zapewne przez to, że doskonale zdaję sobie sprawę z możliwości skomentowania czy kliknięcia w odpowiednią łapkę i nie czuję potrzeby przypominania o tym. Przez to widz jest traktowany niczym idiota, czy - jak zgrabniej zostało to ujęte - leming, który ma dodać więcej do rosnącego słupka subówki. Nie wspominając już o autorze, który pokazuje skupienie swojej działalności jutubowej przez takie proszenie.

@kubn
Primo, nie używaj argumentum ad populum.
Secundo, nie używaj słów, których znaczenia nie znasz, vide 'ból dupy', którym szasta wesoło, co wygląda głupio, gdyż jest kompletnie niedostosowane do kontekstu.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.