Pan_Limonka
Posts: 11
Joined: Jan 2013
{socialsites}
|
RE: Nie daję Owsiakowi
Bo deorganizują w ten sposób państwo, kupują sprzęt który powinien i tak kupić NFZ i prawdopodobnie zrobiłby to na korzystniejszych umowach i warunakch
|
|
10-01-2013 23:54 |
|
nobody
Posts: 14
Joined: Dec 2012
{socialsites}
|
RE: Nie daję Owsiakowi
To jest naprawdę trudny temat, bo według mnie racja jest po obu stronach. Państwo za nasze nie małe podatki powinno polepszyć jakość służby zdrowia jak i innych rzeczy(tak naprawdę wszystko leży), ale rząd woli sobie za te pieniądze nagrody i premie dawać. Z 2 strony, nawet gdyby Państwo dobrze te podatki rozprowadzało to i tak by się przydała pomoc WOŚP. Według mnie jeśli masz trochę grosza by pomóc innym bo Państwo i tak tego nie zrobi, to można dać, jeśli jesteś w trudnej sytuacji to może za rok dasz. Czemu za niekompetencję naszego rządu mają cierpieć najbardziej potrzebujący? Pomóżmy tym chorym ludziom, a Państwu podziękujmy strajkami, marszami i demonstracjami.
(This post was last modified: 11-01-2013 02:00 by nobody.)
|
|
11-01-2013 00:40 |
|
Sworson
Posts: 139
Joined: May 2011
{socialsites}
|
RE: Nie daję Owsiakowi
Sama idea WOŚP jest szczytna, ale już cała otoczka mniej. Wkurza mnie to nachalne zbieranie... Ludzie sami powinni podchodzić, a nie wolontariusze. To jest wywieranie presji, bo jeśli ktoś nie chcę płacić to i tak musi. Bo co powiedzą ludzie? Z drugiej strony, gdy człowiek mija już kolejny "patrol" wolontariuszy i nie ma nalepionego serduszka to już woli zapłacić, by mieć święty spokój. To wszystko jest dla mnie sztuczne. Dla mnie fundacja charytatywna powinna sama czekać na gest dobrej woli ze strony ludzi niż na siłę chodzić po ulicach i zaczepiać. Ludzie sami powinni chcieć wrzucić i tyle. Wkurzające jest też podejście ludzi do całej tej sprawy. Myślą, że jak raz na rok będą się udzielać w WOŚP to są "dobrymi" ludźmi. Jest szereg organizacji charytatywnych, dlaczego ich nie wspierają? Już nie mówiąc o tych śmiesznych licytacjach, gdzie byle gówna to mały majątek. Nawet ci wolontariusze w dużej mierze robią to na siłę. Oczywiście są też i tacy, którzy robią to z dobroci serca.
Nie krytykuję samej idei zbierania dla chorych dzieci. Jedynie, wykonanie mi się nie podoba i sama postawa ludzi.
|
|
11-01-2013 11:19 |
|