(21-05-2011 23:22 )Mide Wrote: Przeszedłem grę, zajęło mi to około 30 godzin - czemu? Wszystkie questy poboczne wykonane, mało tego 2 razy cofałem się z aktu następnego do poprzedniego bo się okazało że jakiegoś wykonać nie mogę - przykro mi jestem perfekcjonistą jeśli chodzi o granie w takie gry, jak widzę fail w quescie bo skończyłem akt przedwcześnie to mnie krew zalewa i wracam (głupota? (...) )
Ależ skąd, wyciskasz ostatnie soki ;> Sam żałuję, że za późno się zorientowałem, że olałem kontynuację questa odnośnie podbitych ludzi (z Prologu).
(21-05-2011 23:22 )Mide Wrote: Co do samej gry, tak boli mnie że jak używasz uniku w postaci "turlania po ziemi" to nie omijasz przeciwników jak Cię w krąg wezmą - czemu? A prawa fizyki jak pisał Mordon to gdzie są? Jak się rozpędzisz i poturlasz po ziemi to nawet Pudziana byś poruszył może byś mu krzywdy nie zrobił ale na pewno zostałby odepchnięty - (w bok nie do tyłu, chyba żeby się spodziewał tego uniku)
Mnie jeszcze bardziej dziwi to, że czasem są widoczne luki, a i tak nie można uciec, bo koliduje...
(21-05-2011 23:22 )Mide Wrote: Co do "adrenaliny" - uwaga spojlery
w alchemii jest zdaje się takie gówienko jak adrenalina (muszę zajrzeć dokładnie do gry to potem opisze o co mi chodzi dokładnie) wnerwia mnie fakt iż po nałądowaniu w walce i użyciu klawisza "x" aby użyć ciosu kończącego ekran zaczyna rozmazywać się średnio co 2 sekundy na pół sekundy - nie wiem co za idiota wymyślił takie coś, o tyle o ile w walce sprawdza się to genialnie (Geralt się wściekł adrenalinka leci, jeszcze np go zatruli bo ten efekt też jest przy rozmyciu) to po samej walce już nie znika - czemu? Jasny gwint przecież wady wzroku się dorobię.
Jak wcześniej pisałem, już grafika "ultra" ma takie bloomy i "głębie widzenia", że można sobie wzrok popsuć.
(21-05-2011 23:22 )Mide Wrote: Co do walki końcowej
O fu! To tutaj było wrzucić wielki "SPOJLER!" ;]
(21-05-2011 23:22 )Mide Wrote: Kończę mój przydługi wywód na temat W2, może jak będzie mi się chciało to zbiorę wszystko w jeden post ale to najpierw się zajmę wysłaniem reszty LP Mass Effecta a potem się przyjrzę dokładnie co i jak się dokładnie nazywa w drzewku i tu umieszczę.
O, a jak Ty porównujesz ogólnie W2 do ME2 (jeśli grałeś w dwójkę), ze szczególnym uwzględnieniem porównania dopracowania pracy kamery w dialogach itp.?
(21-05-2011 23:23 )ModronCube Wrote: Wiesz, ostatni raz powtórzę - skoro chcesz konfrontacji
Po czym sądzisz, że chcę gdziekolwiek to kontynuować? Nie przyjmujesz do wiadomości krytyki i nie chcesz komentować tej kwestii - a właśnie na komentarz czekam. Skoro nie i "Idc", to temat zamknięty.
(21-05-2011 23:23 )ModronCube Wrote: Fakt, posłuchanie Geralta mówiącego, że balista powinna pomóc przekracza poza możliwości gracza. No po prostu nie da rady!
Efektownych dialogów także nie widziałem. Jak dotąd jest słabiej niż w ME2.
Zatem muszę wreszcie zagrać w ME2, skoro to nie jest efektowna praca kamery. Z balistą przecież chodziło o jej lokację.