Quote:Ja wychodzę z założenia, że jeśli ktoś przychodzi do Ciebie w gości i mówi rzeczy, które Ci się nie podobają, to masz prawo go wyprosić.

Te dwa zdania to paradoks. Bo przecież krytykę można uznać za coś, co się komuś nie podoba. A wtedy jak się ma do tego?

Quote:To tak dużym ogólnikiem, bo nie popieram sytuacji w których ludzie blokowani są, bo ktoś świadomie nie jest w stanie znieść ich krytyki.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Mnie najbardziej w tym wątku zafrasował Carl cierpiący na rozdwojenie jaźni:)

(03-07-2011 21:51 )narkochochlik Wrote:  Mnie najbardziej w tym wątku zafrasował Carl cierpiący na rozdwojenie jaźni:)

Wytłumacz to, proszę.

@Carl

Może gościowi się nicki pomyliły, nie sądzę, żebyś miał rozdwojenie jaźni.

Rockalone, ty koksie.

(04-07-2011 11:52 )dekalok Wrote:  Rockalone, ty koksie.

n/c? Chyba przyszli ludzie, o których była mowa. Nie oceniam Cię jeszcze przyjacielu, ale prorokujesz mi tu falę ludzi bez ogłady...

Proszę mnie nie oceniać pochopnie, przyglądałem się temu tematowi od początku i tak mnie zdziwiła postawa rocka, że aż musiałem zareagować!

@dekalok

Aha. Cool.

Trzeba kierować mądrze swoją karierą - Konsultant Tesco

Ech: "Na Bliskim Wschodzie, gest kciuka do góry, to poważna obelga! Na szczęście jesteśmy w Europie..."
Kolejna żałosna prośba o kciuki w górę. A Rock się jeszcze cieszy, że je dostaje. Rozumiem, gdyby nie pisał takich tekstów, ale to już kompletna żenada.

Filmik, z którego jest tekst: