Każdy twórca zagrajmy prędzej czy później spotka się z problemami dotyczącymi praw autorskich. Let's play to youtubowa szara strefa i zależnie od wydawcy, różnie traktowana jest na tubie. Dlatego, warto podjąć środki, które zminimalizują ryzyko usunięcia filmu.

Nie będziemy brali pod uwagę wszelkich spraw związanych z grafiką/muzyką do intra etc. bo sama idea intra w zagrajmy to gówniany pomysł. A jak chcecie taplać się w szambie, to nie liczcie na to, że pierwszy lepszy człek z ulicy doradzi wam, czy lepsze ciemne czy jasne. Co nam więc zostaje? Wybór gry.

Quote:Ale jak to? Pszeciesz mogem nagrywac co chce a tobie nic do tego!!!11

Prawda, nic mi do tego. Dlatego to jest poradnik dot. problemów z prawami autorskimi, a nie biblia zagrajmy.

Oczywiście, patrzymy na gry z perspektywy problemów z prawami autorskimi, gusta na bok. Wiedza na ten temat najczęściej przychodzi z doświadczeniem, dlatego warto uczyć się na błędach innych, np:

• Wczoraj wyszło nowe Call of Duty, a dzisiaj jeszcze nie ma zagrajmy? Niemal na pewno usuwają.
• Widzisz na forum o zagrajmy temat o usuniętym filmie etc? Wejdź, a nuż okaże się, że gość nagrywał właśnie nowe GTA i mu usunięto.
  

I inne tego typu sytuacje.

Jestem w stanie wyodrębnić kilka czynników, które mają wpływ na usunięcie filmu. Są to:

• Data wydania — nagrywanie wczoraj wydanej gry to niemal zawsze zły pomysł i balansowanie na krawędzi. Uda się z grą X, a z grą Y już nie. Nie muszę chyba mówić, jak złym pomysłem jest nagrywanie produkcji, które swojej premiery jeszcze nie miały, ale wyciekły na jakieś torrenty?
• Wydawca — Niektórzy wydawcy mają w zwyczaju usuwać filmy z ich nowych gier. W dodatku, są w tym wybiórczy, niektóre gry puszczają mimochodem, inne tłamszą w zarodku. Są to Activision i EA. Jednak to nie Kottick czy Ricitello są największym zagrożeniem. To patrzy ze wschodu, w postaci Capcomu oraz Konami. Ten pierwszy usuwa równo każdą nową grę. Ten drugi, nie jest tak surowy, ale pamiętliwy i nawet swoje najstarsze gry jest w stanie zidentyfikować (do starszych tytułów tylko dodaje reklamy).
• Muzyka w grze — wszelkie gry z licencjonowaną ścieżką dźwiękową są bardzo ryzykowne, np. gry EA (NFS, Fifa etc.), seria GTA. Najlepiej po prostu wyłączyć muzykę w grze. Dużym problemem jest także muzyka poważna. O ile same kompozycje z reguły od dawna należą do domeny publicznej, o tyle ich wykonania nie. Warto o tym pamiętać, bo ludzie z nią związani to z reguły najbardziej zatwardziali obrońcy praw autorskich.
  

Słówko o reklamach przy filmach (roszczenia identyfikatora treści):

• Są od wydawcy/twórcy/organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi? Deal with it, mają prawo doczepić reklamy.
• Są od jakiegoś kanału z partnerstwem etc.? Niemal na pewno błąd identyfikatora treści, zapewne tamta osoba również nagrała film z tej gry. Ślij roszczenie.
• Są od zupełnie nie znanej ci firmy? Polurkaj w google, a nuż okaże się że to wyłudzacze. W takim wypadku - ślij roszczenie.
  

I to w zasadzie tyle na obecną chwilę. Zdaję sobie sprawę, że cały temat można podsumować zdaniem nihil novi sub sole, ale chciałem te informacje zebrać w kupę i przykleić dla potomnych. Jeśli macie cokolwiek do dodania lub poprawienia, piszcie na PW.