Post Reply 
Wiedźmin Saga
Author Message
Lavos Offline
*

Posts: 1.111
Joined: Nov 2010 {socialsites}


Post: #11
RE: Wiedźmin Saga
Oleksander Wrote:
LavosCore Wrote:Co dokładnie masz na myśli?
Geralta i jego przemyślenia na temat wszechświata, dobra, zła i całej reszty. Również Ciri w rozmowie z Vysogotą, kiedy mówi o całym złu, czego się to zło boi, jak z tym złem walczyć mnie nie przekonuje.
Ależ nie musi. To rozumowanie postaci, które nie jest czytelnikowi perswadowane w żaden sposób. Jeśli prześledzimy postać Ciri, to zobaczymy, że jej rozumowanie opiera się na agresywnej postawie wobec jej lęków, pogardy do słabych, która wyrosła ze słabej dziewczynki, odseparowanej od jej bliskich. Jej nastawienie nie jest idealne, jak i jego autorka - złamana torturami, samotnością, stratą.

Quote:Nie to, że ich przemyślenia są niepoprawne, tylko nie są najwyższych lotów. Do takich wniosków moim zdaniem może dojść każdy i to bez szczególnego zagłębiania się w sens życia itp.
Ach, to już kwestia tego, czego oczekujesz od książki. Ja nie wymagałem wysokiej poprzeczki od postaci, gdyż nie są one filozofami. To ludzie, którzy zastanawiają się nad sytuacjami, w które często są wpychani - przez to stają się bliżsi czytelnikowi, dzięki realności.

LavosCore Wrote:Niby co? Cóż się staje takie skomplikowane?
Oleksander Wrote:Nie mówię, że jest skomplikowane. Większość rzeczy się wyjaśnia, okej, ale dalej jest to mocno poplątane. Historia dokonań wojennych Jarre wydaje mi się zapchajdziurą.
Skomplikowane = poplątane.
Konflikt, który tak wpływa na świat przedstawiony i jego widzenie z kilku punktów świadczy o bogactwie książki. Ponownie - jak było to z rozmowami bohaterów - odgrywa świat rzeczywisty, sprawia, że jest on bardziej przystępny odbiorcy. Jasne, nadal mamy smoki, kule ognia i inne rzeczy fantasy, jednak ukazanie czegoś tak bliskiego jak wojna (coś, co towarzyszy cywilizacji od wieków i zawsze zmienia percepcję na masę zagadnień) oczami jednostki jest rzeczą interesującą. Ponownie wracamy do tego, czego oczekiwałeś od Wiedźmina.

Quote:Walki na szczeblu państwowym, to same intrygi. Nie chodzi mi o to, że nie powinno ich być, ale ogólnie ograniczają się do tego, że każdy wie wszystko i nic.
Trywializujesz. Intrygi zawsze opierają się na informacji, jej wadze oraz oczywiście tym, kto ją posiada. Tak wygląda szkielet.
Jeśli możesz, wskaż gdzie dokładnie istnieje wspomniany przez ciebie schemat.

Quote:Wybijają z rytmu i też momentami robią za zapchajdziury.
Odkąd należą do mechanizmów świata przedstawionego oraz tłumaczą wiele zagadnień, zbędnymi wypełnieniami być nie mogą.

Quote:Ogólna chęć ucapienia Ciri wydaje mi się poplątana.
Łapiemy dziewczynę, chcemy ją wykorzystać do własnych celów. Mało skomplikowane.

Quote:Umiejętności Lwiątka, a co za tym idzie wejście w "świat króla Artura", też podpinam pod poplątanie.
Przechodzenie przez wymiary, wymiary czerpią z legend/bajek (co jest głównym zabiegiem Sapkowskiego). Jak wyżej.

Quote:Raz Ciri traci moc, raz ją ma i znów ją traci nie nadaje historii klarowności.
Jest to wytłumaczone, wystarczy łączyć fakty.

LavosCore Wrote:Jest dosyć prosta w konstrukcji.
Oleksander Wrote:Zupełnie nieprawdopodobna jak dla mnie. Kochają się nawzajem, kochają Ciri, obwiniają drugą stronę o wszystko co złe i uprawiają seks przy każdej możliwej okazji. Żeby było ciekawiej niekoniecznie ze sobą.
Trywializujesz niesamowicie.
Uczucie Geralta oraz Yennefer - pamiętać należy, że są związani przeznaczeniem (Otatnie życzenie) i przez rozdarcie wewnętrzne Yennefer, która musi wybierać między wiedźminem a Istreddem (Okruch Lodu) oraz ich konflikt w Krwi Elfów obserwujemy, jak ich związek dojrzewa. Skomplikowane? Pewnie. Mało które relacje międzyludzkie nie są. Dodatkowo, łącz z tłem fabularnym i to, jak wpływa ono na bohaterów. Nie patrz płytko na detale.

LavosCore Wrote:Raczej wmontował w cały zamysł z poszukiwaniem domu. Tworzenie takich mikroświatów nie zmusza zupełnie do ich rozwijania, jak długo spełniają swoją rolę tj. wypełniają raptem kilka kartek książki.
Nie mówię, że ma rozwijać te światy, ale dla mnie przedobrzył np. gdy Ciri wjechała do świata Nimue, a ta jej otworzyła drogę pod zamek.[/quote]
Pasowało to do tego, co pisałem wcześniej, jednak jeśli się nie podobało - nie winię. Nie musi.

[Image: kaos.gif]
Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.
20-01-2013 19:35
Find all posts by this user Quote this message in a reply
Oleksander Offline
*

Posts: 11
Joined: Jan 2013 {socialsites}


Post: #12
RE: Wiedźmin Saga
Mimo wszystko dla mnie poplątane=/=skomplikowane.
Skomplikowany (jak dla mnie) na przykład może być projekt wieżowca, ale nie oznacza to dla mnie jego poplątania.
No i chyba mój odbiór książki "teraz" jest ździebko skrzywiony przez nostalgogle. Możliwe, że zapamiętałem to bardziej przygodowo i "teraz" przeszkadzały mi inne aspekty. Trywialna historia, hurra!
Kiedy znów będę czytał sagę (a będę), na pewno, spojrzę na nią pod tymi kilkoma kątami, które strywializowałem.
: D

Internet to poważny biznes
20-01-2013 22:09
Visit this user's website Find all posts by this user Quote this message in a reply
Post Reply 


Forum Jump:


User(s) browsing this thread: 1 Guest(s)
Strona główna | Return to Top | Return to Content | Lite (Archive) Mode | RSS Syndication | Forum GTAV.net.pl - Grand Theft Auto 5