Zagrajmy w...
Najazd tatarski - Printable Version

+- Zagrajmy w... (http://zagrajmyw.keep.pl)
+-- Forum: Inne (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Forum: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Thread: Najazd tatarski (/showthread.php?tid=3474)

Pages: 1 2 3 4 5 6


Najazd tatarski - appareil - 27-08-2013 23:36

Czyli zbiór co fajniejszych linków nt. afery sokołowsko-kochamgotowskiej i okołoblogowych przy okazji.

W medialnym skrócie, Piotr Ogiński vel Paei100 vel Kocham Gotować został pozwany przez Sokołów (trochę późno w sumie, bo o tym filmie parę miesięcy temu słyszałem).

Mirrory testu tatara, o który cała draka

Ciekawa i rzeczowa, choć im dalej w las tym bardziej wulgarna, analiza testu Tatara

Przegląd okołoaferowego kółka masturbacji vlogerskiej przez dziennikarza z lisplatform

Co nieco o blogerskiej wiarygodności, genialne podsumowanie wszystkiego


RE: Najazd tatarski - WereWolf - 28-08-2013 00:56

Też mnie to denerwuje. Ktoś chyba dostał cynk, że dzięki tatarowi można zarobić sporo na odsłonach. Tatar na kwejkach, tatar na yt, zaraz będzie tatar w lodówce za sałatą.

Btw. Znalazłem coś takiego i związku z tematem posta chce się podzielić tym:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/67316260/8cff9f144fb7.jpg

Btw, jest to podlinkowane, nawet dwa razy było przez przypadek. Tym samym udowadniasz, że wypowiadasz się bez przejrzenia tematu, nagrodą jest 20%


RE: Najazd tatarski - Lugia007 - 28-08-2013 02:00

(27-08-2013 23:36 )appareil Wrote:  Ciekawa i rzeczowa, choć im dalej w las tym bardziej wulgarna, analiza testu Tatara

Przegląd okołoaferowego kółka masturbacji vlogerskiej przez dziennikarza z lisplatform

Dwa te same linki.
Dzisiejsza blogosfera to dno i dwa metry mułu. Gdzie się podziała Emo-martynka kiedy jest potrzebna?


RE: Najazd tatarski - appareil - 28-08-2013 02:11

Fixd


RE: Najazd tatarski - gremlin - 28-08-2013 08:06

O aferce od mediafuna. I choć Sokołów ma rację w sporze, to słusznie zauważył, że firma dała dupy jeśli chodzi o rozwiązanie sprawy.

Czym jest właściwie ta cała "chemia" w tatarze.

Internetowa krucjata na fp Sokołowa, bo Internety nam cenzurujo

Kolejne 3 grosze od mediafuna. Nie czytałem jeszcze, nie wiem czy coś nowego tam jest.

Poza tematem tatara, ale w odniesieniu do wpisu Ewy Lalik (o wiarygodności blogerów): tu i tu.


RE: Najazd tatarski - Aquila - 28-08-2013 08:46

Podsumowanie tej afery :





RE: Najazd tatarski - Lavos - 28-08-2013 10:15

gremlin Wrote:Kolejne 3 grosze od mediafuna. Nie czytałem jeszcze, nie wiem czy coś nowego tam jest.
Jet zwykle to, co u mediafuna- pieprzenie o niczym. Tekst ma tytuł '6 rzeczy które pominęliście w sprawie Sokołów kontra Kocham Gotować', a autor pomstuje w nim na internetowe ludy, jakie to złe i niedobre, wydziwiają na ludzi z blogosfery, ochach! Czuć jego ból dupy, wannabe dziennikarza internetowego z odpustu. Serio, jego wpisy są tak tendencyjne i oderwane od tematu, że linkowanie nimi wywołuje u mnie atak śmiechu.

http://sadpanda.us/images/1820243-ZJF974N.png

Chwała bozi, że jeszcze nie widać tam pochwalnego trąbienia a la kominek.


RE: Najazd tatarski - Ciastkoffy - 28-08-2013 12:52

Jak on to robi, że w połowie zatraca się w tym co pisze i kompletnie gubi wątek ?


RE: Najazd tatarski - yahoo - 28-08-2013 15:01

Szczerze to jestem po stronie Sokołowa jeśli chodzi o ich pretensje, że ktoś nazwał ich produkty chemicznym gównem. Koleś robi testy parówek/zupek chińskich, a pluje się o "wspomagany" tatar:D. Jednak nie rozumiem tego pozwu. Co oni by niby stracili? Góra 100 gimbów zapatrzonych w swoich idoli zacznie wpieprzać do kompa parówki Berlinki zamiast Sokołowa. Mogę się założyć, że spokojnie 90% widowni "Kocham Gotować" nigdy nic nie ugotowała z jego przepisów.

A co do mediafuna to kolesia zupełnie nie rozumiem, te jego robienie się na najpoważniejszego polskiego dziennikarza od internetu jest całkiem zabawne


RE: Najazd tatarski - wolf - 29-08-2013 15:23

Wpis ewy laik zasługuje na oddzielny temat bo porusza bardzo ważny problem w blogosferze i na yt. Twórcy mówią nie można się sprzedać, otóż można. Gdy promuje się produkty, których samemu by się nie kupiło albo których się nie zna, Gdy robi się dużo materiałów o niskiej jakości merytorycznej byle tylko żeby nabić wyświetlenia. Wybaczcie, ale uważam, że jeśli ktoś zarabia poważne pieniądze na tym co robi, to powinien się do tego przykładać. Poziom powinien stale rosnąć albo utrzymywać się na wysokim pułapie.

Blogi i yt to jakaś inna rzeczywistość :) Wiem, że kiedyś te sfery były czysto hobbistyczne i dlatego nic się od nich nie wymagało, ale czasy się zmieniły.

Co do sprawy Sokołowa, jako osoba wysoko ceniąca wolność słowa, jestem po stronie tego vlogera-kucharza. Chociaż oczywiście facet nie jest bez winy.