Nie, nabijanie punkcików. Oceniasz grę po achievmentach?

Arcziwmentem może być 1000 headshotów w multi a nie zabicie kogoś z granata w singlu czy rozpoczęcie kampanii

Osiągnięcia są po to by podnieść poprzeczkę i zebrać się do wymaksowania a nie, żeby po prostu były. Kto będzie się cieszył z rozpoczęcia kampanii i acziwka z tego powodu?

Achievement, graj 1000h w Multi... gg

Prawda jest taka, ze kończąc singla na poziomie weteran mamy 35-40 z 50 osiągnięć. W grze nastawionej na multi? Pffffyy....

Ja nawet nie patrzę na achievmenty. Po prst cieszę się grą. CoD jest typowo filmowy jeśli chodzi o kampanie i nawet takie wyskakujące achievy mnie denerwują aniżeli cieszą. Denerwują mnie nawet jak się na nie ciężko pracowało, więc tak czy siak się z nich nie cieszyłem. A że niema tu achievów multiplayera to bardzo dobrze, bo czasem mam ochotę wymasterować grę, net padnie i co? Kicha. Tak więc ja oceniam grę po grze, nie po achivach.

Ja powiedziałem jak gracz jest traktowany przez twórców a nie oceniłem grę.

Ale primero - obraziłeś MNIE i innych, którzy po prst lubią MW3:

Quote:Grałem w single CoD i sądzę, ze to gra od idiotów dla idiotów.

I secundo temat jest o grze, nie o jej twórcach.
Trochę też tu mojej winy bo niepotrzebnie pociągnąłem temat o achievmentach.

Ja posiadam oba tytuły. Jeżeli chcę pograć w singla to odpalam Call of Duty, Battlefield od dawna był nastawiony głównie na multi. Natomiast nazywanie posiadaczy Modern Warfare 3 ,,idiotami" jest nie na miejscu, skoro tak twierdzisz to po co kupowałeś tą grę? Oceniajmy obiektywnie, a nie wyładowujmy swoich złości na forum...

Battlefield 3 do multi, a MW3 do singla :D