(13-03-2012 20:50 )Sttark Wrote:  1.Niby na jakiej podstawie twierdzisz,że jestem ponyfagiem.Sam nie potrafisz uargumentować swojego zdanie więc musisz obrażać inną osobę jak dziecko(którym może jesteś).Bitch please...Po za tym idąc twoim tokiem rozumowania udowodnij mi,że jest to zła praca posilając się czymś więcej niż swoją opinią.

2.Więc ty nie jesteś randomem z internetu?To niby kim?Właśnie na tej podstawię widać twoją zarozumiałość,co tylko potwierdza moje opinię na twój temat.Jako osoby która bez obrażania nie potrafi podyskutować jak dorosły człowiek.Cóż to moja ulubiona bajka i jest dla dzieci,ale nie ma nic złego,że ją oglądam(ja oraz inni mężczyźni).Czyżbyś miał jakieś kompleksy?

BONUS
Edit:
Po za tym bądźmy szczerzy.Negatywne opinie się nie liczą

1) Napisałem to patrząc przez pryzmat Twoich poprzednich postów w tym temacie, które były dosyć... ponyfagowate. Ja nie potrafię argumentować swoich opinii? To do Ciebie kochana brono nie potrafi dojść najłatwiej sformułowana fraza, jesteś zamknięty w swoim brodziku i za ciężka cholerę nie chcesz z niego wyjść, smutne. Obojętnie jaki argument bym podał, Ty i tak go zbagatelizujesz, ponieważ nie wyjdziesz poza swój brodzik.

2) Jestem randomem, aczkolwiek mam większą styczność niż jakieś 75% ogarów, które tego programu za 700 dolców nawet nie widziało na oczy, poza tym potrafię się nim obsługiwać na poziomie średnio zaawansowanym, co czyni mnie trochę bardziej ogarniętym w tym temacie niż przeciętnego ponyfaga, który uważa, iż obrazek z nałożonymi efektami wygląda dobrze, mimo tego iż każda osoba która robiła coś w tym programie więcej, niż tła na youtube lub proste edycje zdjęcia, które zrobiłby nawet nastolatek który dostał ten program na gwiazdkę.

3) Czyli jedynymi które się liczą to te, które smarują wazeliną opinie innej osoby? Ludzie lubią krewetki, ja nie, czy to oznacza że moja opinia na temat krewetek się nie liczy, i nie powinna być brana pod uwagę idąc do restauracji? Ogar 100%