Quote:1.Zacznijmy od początku - od kiedy grasz? Jaka była pierwsza produkcja w którą grałeś? Jak ją wspominasz?

2.Nagrywać Zagrajmy rozpocząłeś 00.00 zeszłego roku. Błąd, wtedy nie nazywało się to u Ciebie Zagrajmy, podejrzewam że nie byłeś świadom iż właśnie nagrywasz let's playa - całość istniała u ciebie na kanale pod nazwą "Zajebista solucja". Co sprawiło że zdecydowałeś się rozpocząć nagrywanie gier z komentarzem głosowym, zobaczyłeś, może nudów, a może sam z siebie wpadłeś na pomysł by przygotować videosolucje do gier?

3.Kontynuując ten temat, dlaczego na swoje pierwsze gry do zrobienia z nich LP wybrałeś Rune oraz Heretica? Masz do nich jakiś mocny sentyment? (Ew. nawiązanie do pierwzej produkcji w którą VV grał)

4.Jesteśmy właśnie przy Rune i Hereticu, chyba każdy oglądający Cię widz wie że prowadziłeś te produkcje w zupełnie inny sposób niż obecnie. W odcinkach rzadko pojawiały się wulgaryzmy, prowadziłeś je spokojnie i często opowiadałeś wiele ciekawych rzeczy o przeszłości i nie tylko, o różnych ciekawych rzeczach gadałeś. Teraz się to dość mocno zatarło, na pierwszy plan wyszło robienie przez ciebie swoistego show, ilość wulgaryzmów na minutę z odcinka na odcinek się powiększa, czy wg. Ciebie to dobra droga, czy może uważasz że twój pierwotny styl prowadzenia LP był lepszy?

5.Dobrze więc, przyjrzyjmy się nieco bardziej twojemu nowemu stylowi prowadzenia Zagrajmy - dużo przekleństw, odcinki prowadzone jak show, ciągle rzucane zapdajace w pamięć teksty mające na celu podkreślić to jak zajebisty jesteś - to ma swój urok i czasami naprawdę można się nie tylko uśmiechnąć ale i nieźle pośmiać, w pamięci mam między innymi 37 odcinek Saboteura który był konkretnie zakręcony. Nie do tego jednak zmierzam. Mnie osobiście jako dojrzałemu odbiorcy ilość przekleństw z których korzystasz niekoniecznie imponuje, tak jak mówiłem gdy rozmawiałem z tobą prywatnie wolę Zagrajmy w starym VVitchavenowym stylu, jednak chodzi tutaj o osoby które przyciągasz takim stylem prowadzenia, nigdy nie zastanawiałeś się nad tym do kogo kierujesz swoje filmy?

6.Cóż, jednak po większości komentarzy na twoim kanale widać że mimo wyraźnego oznaczenia (+18) oglądają Cię głównie widzowie młodsi wiekiem, czy, nie bójmy się użyć tego słowa - zwyczajnie dzieci. Nie przeszkadza Ci to? Załóżmy zupełnie teoretycznie że masz grać na żywo przed publiką. Wolałbyś na widowni zobaczyć masę dzieci krzyczących "pięknie kurwa yeah" czy młodzież i troszkę starsze osoby które chętnie podyskutowały by z tobą o starszych i nowszych produkcjach?

7.Przy okazji tego wywiadu, ciekaw jestem czy będziesz w stanie zobowiązać się do czegoś. Jakby się zastanowić, na pewno sporo osób chciałoby zobaczyć starego VVitchavena w akcji, który zagra w jakiś stary tytuł i powspomina, poopowiada ciekawostki etc. Czy jesteś w stanie obiecać w najbliższym czasie jakąś hmm... spokojniejszą serię? Taką w której opowiesz o paru ciekawych rzeczach i wywołasz rzeczową dyskusję w komentarzach? Jak będzie, podejmujesz wyzwanie?

8.Trochę cię wymęczyłem, no nie? Mam nadzieję że nie czułeś się jak na przesłuchaniu, może teraz przejdziemy do trochę luźniejszych tematów?
8b.Dobrze, także zapytam cię teraz, jacy są twoi ulubieni Zagrajmerzy? Prosto z mostu, nicki z YouTube, co podoba Ci się w ich stylu komentowania, tudzież w samych ich osobach, które serie u nich oglądałeś? Liczę na 3-4 nicki.

9.OK, wróćmy do twojej osoby - jakie projekty w najbliższym czasie planujesz? Co ważniejsze - czy zamierzasz skończyć zawieszone serie? Ja osobiście bardzo czekam na Blackthorne'a bo przyjemnie mi się go oglądało - muszę przyznać że właśnie ta seria wychodziła Ci tak spokojniej i bardzo ciekawie, może w ramach obietnicy dokończysz właśnie Zagrajmy z gry Blackthorne?

10.Na koniec trochę bardziej osobiste pytania, mam nadzieję że nie masz nic przeciwko. Kiedyś na kanale pisałeś że bardzo lubisz Hellsinga - czy oprócz niego oglądałeś jakieś serie anime? Wydaje mi się że tytuły takie jak Death Note tudzież Higurashi no naku koro ni trafiłyby w twoje gusta. Czy interesujesz się tym tematem?

11.Ciekaw jestem także twojego zdania w innej kwestii - chodzi mi konkretnie o piractwo. Cżęsto narzekasz że ceny gier w sklepach są za wysokie, dlatego zawzse czekasz aż tytuł stanieje zanim go kupisz, jest to podejście jak najbardziej zrozumiałe. Jak się wg. ciebie do tego ma kwestia piractwa? Uważasz że to jawne okradanie producenta gry który przeznacza wiele pieniędzy na stworzenie i wypromowanie tytułu, czy może raczej przymykasz na to oko, usprawiedliwiasz to zjawisko? Jak to wygląda z twojej perspektywy?