Ok, pograłem. Zatem:
(04-09-2011 16:05 )Shodan PL Wrote: Teraz krótko o tym czy żałuje że wydałem na to prawie 200 zł.?
Oh lord.
Quote:Powiem że nie, grę naprawdę warto kupić (do ściągania nie zachęcam), jest solidnie zrobiona, i jeśli liczymy na bardziej ambitną produkcje a nie tylko typową "nawalake" to gra jak najbardziej dla nas.
W czym dokładnie jest ona ambitna?
Quote:Sporo zadań pobocznych, wciągająca (nie do końca oczywista fabuła), oraz ciekawe dialogi sprawiają że naprawdę warto ją ograć. Ukończyłem grę na Medium, jest jeszcze Hard ale zostawiłem go sobie na później.
Jak dotąd (doszedłem jakoś do Hengshai czy jakoś tak) zadania służą zawsze dobru. Zawsze pomagamy jakiejś większej sprawie, nie ma czegoś takiego jak typowa, mokra robota, która spowoduje cierpienie niewinnych.
Questy poboczne są jak dotąd jednowymiarowe i gra jakoś nie daje perspektyw na odmianę.
Quote:Dodam tylko (co zapewne większość wie) że grę możemy przejść bez zabijania kogokolwiek (wyjątkiem są walki z bossami). I to właśnie też sprawia że fajnie się ją ogrywa.
Wymuszone walki z bossami są idiotyczne, trywializują to całe pacyfistyczne podejście. Gdzie opcja kill switcha z jedynki? Gdzie możliwość ucieczki? Czemu musi to tak śmierdzieć konsolą?
Poza tym, razi naprawdę ubogi wybór broni obezwładniających - jak na razie trzy sztuki plus ten śmieszny PEPS, któremu nie warto poświęcać ani słowa.
Ciekawi mnie podejście niektórych-
(11-09-2011 09:12 )Yankeso Wrote: Niestety w Deus'a pierwszego i drugiego nie grałem. Dziwne gra mi wtedy jakoś umknęła. Dzisiaj gdy trzecia część jest już w sklepach w najbliższym czasie muszę się po nią wybrać.
Leć po najnowszą, pluń na stare!
(14-09-2011 17:09 )Chomik Wrote: Grałem, gra obiektywnie patrząc jest świetna, nie ma co kłamać, ale moim zdaniem, dla mnie jest nudna.
Lol. Może się mylę, ale brzmi jakbyś najpierw powtórzył obiegową opinię, potem swoją.
Quote:Chyba jednak Deus Ex ma za nudny system strzelania by mnie wciągnąć, gram, zwiedzam, rozmawiam - jest spoko, walczę? Wyłączam grę, włączam za godzinę i za trzecim takim podejściem kończę jedną misję.
Zdefiniuj zatem ciekawy system strzelania.
Quote:Skradać się chciałem, ale nie jestem Splinter Cellem, a maszyną do zabijania... No może nie aż taką, bo schować łeb potrafię, ale zabijać ludzie.
Skradanie nie wymaga żadnej finezji. jest radar, pokazujący przeciwników, można się jeszcze postarać o wizję wzroku patrolujących strażników...w dodatku, jeśli gracz jest przyklejony jakiejkolwiek tekstury, jest niewidzialny.
Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.