(13-03-2012 16:10 )Sttark Wrote: Lavos
1.Cóż może i jest okrojona dla ciebie,ale dla mnie jest najlepsza.
To nie była moja opinia. Świat TES kurczy się z każdą częścią, mniej lokacji, NPC, przedmiotów..okraja się rozwój postaci czy istnienie klas. To fakt, nie wyssałem tego z palca.
Quote:Dlaczego?Gdyż łączy klimat który miał Morrowind z otwartym światem Skyrim'a.
Dobry żart - kręgosłupem Morrowinda było to, że elementy znane (tj. typowe zamki Cesarstwa) były jedynie ułamkiem, nie częścią przeważającą na klimat. Morrowind jest pod tym względem oryginalny, podczas gdy Skyrim to po prostu kolejny, quasi-średniowieczny świat fantasy. To porównanie jest bardzo ignoranckie, uproszczone i krzywdzące w kontekście części poprzednich.
Quote:2.Tu się zgodzę,ale tak już ma Bethesd'a sam przyznaj.
Apostrof w odmianie tylko po samogłosce. Nie umiesz czytać?
Tak, to cecha Bethesdy. I co? Mam to chwalić czy ignorować tak rażący fakt, że studio z tak bogatym doświadczeniem idzie w tej ważnej kwestii na łatwiznę?
Quote:3.Ten z smokami jest przyjemny nie twierdzę,że jakiś super dobry,ale po prostu przyjemny.
Ta wypowiedź dobrze charakteryzuje wartość twojego zdania na temat tej gry - jest fajna, może nie super, ale fajna. Serio, jeśli nie umiesz uzasadnić dlaczego, nie sil się wcale. To bardzo proste.
Quote:5.System walki rzeczywiście jest średni,ale czego oczekiwałeś?Nie ma gier idealnych
Czyli wg twojego rozumowania ten temat nie powinien istnieć, skoro można tak koślawo odbić piłeczkę na jakikolwiek zarzut odnośnie tego tytułu. Owszem, nie ma gier idealnych. Są po prostu takie, których błędy nie są tak duże, by wpływać na wrażenia z rozgrywki. Skyrim pęka od niedoróbek i ogólnej nudy schematów. No ale co mam się tłumaczyć - gra jest dobra, może nie fajna, ale nie ma ideałów, zatem jest dobra. Lawl.
Quote:A co do twojego stwierdzenia bym nie pisałam recenzji to ty akurat masz najmniej do gadania w tych sprawach(..)Chętnie się dowiem co wszechwiedzący Lavos ma do powidzenia w tym temacie.Znowu będziesz narzekać na wszystko jak robisz zawsze?
Musiałbyś czytać ze zrozumieniem. Reszta twojego bełkotu mnie nie interesuje.
(13-03-2012 19:09 )Gik Wrote: Meh. Jak w Oblivionie. Po skończeniu questów Mrocznego Bractwa w zasadzie nie ma co robić. Macie mi podać ciekawe sidequesty. Gdzie są, jak je znaleźć, z kim zagadać, jaki przedmiot zdobyć. Już! Natychmiast!
Nie ma co robić ogólnie w tej grze, odkąd wstępujesz do jakiejkolwiek gildii w jednym celu - by przekonać się jak tym razem, niezręcznie i głupio opowiedziana fabuła wyniesie cie na szefa danej organizacji.
Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.