Quote: zależy mu na obaleniu głupich stereotypów

Dude, chyba zapomniałeś, że to ten sam gość, który drąc japę wyżywał się na growej wersji Grażyny Żarko.

Quote: Powiedzmy że natrafi na któryś z 'rozrywkowych' filmów Roja i od razu nakleja mu łatkę "debil, psychol, dorosły dzieciak".

Bo takie zachowanie w swych filmach prezentuje? Ja rozumiem, nie należy osądzać pochopnie, ale to tak, jakbym przywalił komuś w twarz i się tłumaczył, że pomijając to jestem kulturalnym człowiekiem.

Quote: są osoby, które potrafią trzymać dystans do tego typu rzeczy - tu wystarczy jedynie włączenie tej świadomości na dobry humor..

Dobry humor w filmikach Rojewskiego to jak muzyka klasyczna na dyskotece w remizie.

Quote: Gimbaza się szerzy i nadchodzi koniec. Minecraft zaleje YT! Powiadam wam!

Powiedz, przybywasz z przeszłości?

(21-03-2013 14:41 )Elwood Wrote:  Bo takie zachowanie w swych filmach prezentuje? Ja rozumiem, nie należy osądzać pochopnie, ale to tak, jakbym przywalił komuś w twarz i się tłumaczył, że pomijając to jestem kulturalnym człowiekiem.

Ale to jest show, facet odstawia teatr w którym w dużym stopniu gra. Na tyle dużym, że ciężko go oceniać na podstawie tych materiałów.
edit: Poza tym podałeś zły przykład imo, jeśli komuś dałeś w twarz to mu zaszkodziłeś, zazwyczaj filmy Roja w których gra krzykacza nikomu nie szkodzą, co najwyżej uszom słuchaczy.

Quote:Dude, chyba zapomniałeś, że to ten sam gość, który drąc japę wyżywał się na growej wersji Grażyny Żarko.

Tak jak wyżej - show. Co prawda tutaj przekroczył granicę i było to niesmaczne, ale jest to wciąż show, takie samo jak to, które tworzy Krzysiek Gonciarz czy Dem. Dem cisnął po kalekach w swoim teatrze, czemu o tym się nie trąbi? Bo wszyscy wiedzą że postać którą gra nie reprezentuje jego poglądów i robi to żeby dostarczyć ludziom rozrywkę. Może czasem niektóre żarty czy zachowania z takich przedstawień są nieetyczne, ale to już nieco inny temat i twórca decyduje jak daleko postawi granicę.

Falc00n, show to jest program, a granie w gry odstawiając głupa to druga sprawa. Człowiek, który spojrzy najpierw na jego granie, a później na jego (poważniejsze) programy, to wysunie prawdopodobnie jeden z trzech wniosków:

- jest niezrównoważony
- słaby z niego "komik"
- spoko z niego gość, spoko ma żarty, fajne materiały i dobrze dostosowuje się do danego filmu

Osobiście nic do niego nie mam, bo udaje głupa i jego żarty mnie nie śmieszą, dlatego go nie oglądam. To się dobrze przyjmuje u młodych widzów, bo młodym każdą papkę można zaserwować. :)

Quote: Poza tym podałeś zły przykład imo, jeśli komuś dałeś w twarz to mu zaszkodziłeś, zazwyczaj filmy Roja w których gra krzykacza nikomu nie szkodzą, co najwyżej uszom słuchaczy.

Może i racja, chodziło mi ogólnie o wrażenie, jakie wywieramy na innych.

(21-03-2013 14:41 )Elwood Wrote:  

Quote: zależy mu na obaleniu głupich stereotypów

Dude, chyba zapomniałeś, że to ten sam gość, który drąc japę wyżywał się na growej wersji Grażyny Żarko.

Za co potem oficjalnie przeprosił.

So? To nie zmienia faktu, że Rojo jest ostatnią osobą, która mogłaby walczyć ze stereotypami o grach. Dlatego też wyśmiewam jego projekt T@rcza; jeżeli któryś z widzów faktycznie pokazał to rodzicom, to prawdopodobnie po przejrzeniu innych materiałów tego człowieka wyciągneli jakieś wnioski na jego temat.

Quote: Ale to jest show, facet odstawia teatr w którym w dużym stopniu gra. Na tyle dużym, że ciężko go oceniać na podstawie tych materiałów. 

Chodzi o humor, jaki prezentuje. Albo faktycznie śmieszą go tytuły takie jak ,,Wilczy szczaniec'' (w tym wypadku współczuję), albo po prostu wie, czym przyciągnie gimbusuff, o czym już pisałem. Stawiam na drugą opcję.

Aha, i żadne teksty w stylu ,,hej, to jest tylko show!" nie zmienią mego przeświadczenia, że to jest po prostu kiepskie.

Żaden tekst Roja nie jest śmieszny, a jego program to nie show tylko durna metoda zdobywania widzów w wieku gimnazjalnym i szkoły podstawowej.
Kabaret "Prymitywnie" to szczególny okaz jego infantylizmu, głupoty i parcia na suby. Nie wiem też, jak film który mówi o wyciągnięciu ręki niczym BattleDroid z Star Wars i wydawaniu debilnych dźwięków może mieć 6839 like'ów. Kupę je także "pożyczona" od AVGN seria AngryShitRage, a szczególnie jej tytuły - "Wilczy Szczaniec", "Lewatywa lawą", "Big dicks over the road Fucking" (mode wiesz co robić).
Rojo zebrał sobie również armię śmiesznych dzieciaków - fanboyów, którzy za każdą krytykę filmu życzą (najczęściej z błędami ortograficznymi) śmierci ich autorowi (w sumie nie tylko on, najbardziej śmieszą mnie małe dziewczynki z warkoczykami [bez warkoczyków też ujdą xD] broniących Weroniki "bunny_kou" Włazowskiej).

Quote:Nie wiem też, jak film który mówi o wyciągnięciu ręki niczym BattleDroid z Star Wars i wydawaniu debilnych dźwięków może mieć 6839 like'ów.

Czyli ból dupy, wszystko jasne.

(21-03-2013 19:53 )MircoCroCop Wrote:  

Quote:Nie wiem też, jak film który mówi o wyciągnięciu ręki niczym BattleDroid z Star Wars i wydawaniu debilnych dźwięków może mieć 6839 like'ów.

Czyli ból dupy, wszystko jasne.

Nie lubię Roja i to pokazuję, ot co. Ale trochę mam butthurt, że taki crap ma prawie 7k like'ów.

Zaraz Cię pewnie posądzi o zazdrość. Nic nowego.