Quote:1. Parafaza złem nie jest.
Oczywiście, że nie. Jednak ten przepiękny toniczny dystych, którym zacząłeś swój post nie ma absolutnie żadnej treści, brzmi jak grafomania z blog onetu, co już napisałem. Jaka była jego funkcja? Co miał nam przekazać? Jakie uczucia chciałeś wyrazić, że sięgasz po lirykę?
Quote:2. Nie odpowiedziałeś na zadane przeze mnie pytanie.
Bo połowa to retoryki, a połowa to niezrozumienie, tego co ci napisałem. Zaczynasz mówić o konfrontacji subiektywnych opinii, która nie ma miejsca. Interpretujesz to, co m.in. ja tutaj mówiłem. Nie wyjaśniasz, czemu nazwałeś to czepianiem, po czym zasłaniasz się bezpieczną tarczą subiektywizmu. W tym wypadku to nie działa.
Quote:3. A teraz masz zamiar bronić swojego zdania swoimi uprawnieniami?
Nie. Nie mam zamiaru tolerować ad personam na tym forum, po niższy argument sięgnąć już się nie da.
Quote:4. Napisał bym to samo ale traci to powoli sens.
Za każdym razem przytaczam fragment, o którym mówię, ty losowo w powietrze rzucasz jakąś uwagę nt. tego co napisałem, nie podając do czego się odnosiła. Innymi słowy - kłamiesz.
Quote:5. W tym miejscu dyskusja będzie trwałą po wieki wieków. Do puki nie zdobędziesz dokładnej wiedzy na temat w którym się wypowiadasz, tylko będziesz się wzorował na stereotypach i "google", do póty ja nie skończę bronić swojego zdania.
Zdajesz sobie sprawę, że nie ma to związku z tematem? Mówię o usprawiedliwianiu zboczeń. A skoro zarzucasz mi brak wiedzy, proszę masz szansę na uzupełnienie go.
Quote:No cóż, byłem pewien że odpowiesz na tą część krytyczną a nie na pytanie w nawiasie.
Jedno wyżej. Rzekome braki w wiedzy się uzupełnia, zwłaszcza jeśli naprawdę chcesz kogoś przekonać, że furry to nie tylko zboczeńcy. Jak na razie to zarzucasz niedokładne zapoznanie się z tematem, co prowadzi do niczego poza ukazywaniem ciebie i twojego fandomu ze złej strony, bo jest typową tendencją samoobronną.
Quote:A ty opierasz się na 1 fakcie który na dodatek źle rozpracowałeś.
Którym? Dlaczego źle go rozpracowałem? Znowu uprawiasz to, o czym mówiłem.
Quote:Dobre strony, to co mam ci napisać? że pomagamy chorym dziecia? to nie organizacja charytatywna człowieku.
Nie wiem, to chyba ty je chciałeś pokazać, nie ja.
Quote:Google to zły argument tej dyskusji, nadal szukasz złego.
Bo? Przykro mi, ale pagerank jest w tej kwestii bezlitosny i nie pozostawia złudzeń, co interesuje większość ludzi z waszego fandomu.
Quote:Przyznałbym ci rację ale byłaby to tylko połowa racji, to nie jest forum "katechizmy.pl" wypowiadając się w jakimś temacie trzeb a stosować zasadę tolerancji religijnej, dla jednych to ma takie znaczenie a dla innych inne.
Nie. Znaczenie słów jest akurat dość jednolite, podaję choćby za słownikiem PWN «poszanowanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, różniących się od własnych». Poszanowanie, nie zgadzanie się z nimi. W opinii katolika osoby, które czynią wbrew zasadom jego religii to grzesznicy. Gdzie tu brak tolerancji?
Quote:10. A teraz na koniec, czy wiesz że ciągniemy bezsensowną dyskusje?
Ty będziesz cały czas atakował moje zdanie a ja go w nieskończoność będę bronił, dlaczego? bo to jest jaki z Islamem, media podają tylko te złe strony a dobrych nie pokazuje się (tak, wspomniałem tu o religii).
Nie prościej będzie zaakceptować pewne fakty i się w nie nie mieszać?
Zakopać topór wojenny i dać sobie spokój.
Nie bronisz. Rzucasz utartymi formułkami ("nie znacie się", "to będzie się ciągnąć wieki") zamiast przedstawiać rzetelne przykłady.