Witam.

Jako, że jest to mój pierwszy post na forum podam swoje motywacje przystąpienia do niego. Są one proste, mianowicie szukałem forum skupiającego polskich let's play'erów, na którym panowałby przynajmniej umiarkowany poziom kultury.

Pytanie raczej proste, choć chciałbym je rozwinąć. Od pewnego czasu zaobserwowałem zmniejszona aktywność widzów (moich oczywiście, bo do danych innych kanałów nie mam dostępu). Aktywność pod względem łapek i komentarzy. Co dziwnego zdecydowanie więcej osób zaczęło oglądać materiały do końca oraz ilość wyświetleń również wzrasta. Łapki w dół pojawiają się sporadycznie (oceniałbym raz na 30 w górę). Oznacza to, iż moje materiały są nijakie?

Pragnąłbym przedstawić jeszcze jedno spostrzeżenie, luźno związane z powyższym pytaniem. Oceny negatywne liczone są do "całkowitego zaangażowania" w karcie analityki. Liczone są tak samo jak komentarze, czy oceny pozytywne. Przypuszczalnie również oceny negatywne "podbijają" nasz filmik.

Łatwo zauważyć, że lepiej pozycjonowane są kanały początkujących, które na początku prezentowały materiały fatalnej jakości i z czasem ich jakość polepszyła się do rangi przeciętnej, niż kanały osób tworzących od samego początku filmiki przeciętne i z czasem nieznacznie lepsze.

Nie mam pojęcia po co tę teorię zaprezentowałem, ale jakoś miałem ochotę podzielić się tą myślą.

PS: Ten post przypomina bardziej zamierzony monolog niż dialog, ale tak bywa, gdy jest się let's play'erem. ;)

(10-03-2013 22:28 )ErykCoa Wrote:  mianowicie szukałem forum skupiającego polskich let's play'erów, na którym panowałby przynajmniej umiarkowany poziom kultury.

Więc dobrze trafiłeś ^__^

Co do Twoich spostrzeżeń: mogę powiedzieć że poniekąd mam podobną sytuację tyle że w nieco innej skali. Zresztą każdy tak ma^^ Ogarnij takiego np. JJJokera, którego filmiki z Minecrapa miewały i po 500k, a nawet ponad milion gdzie seria seria np. z Sonikiem lub Tombą oscylowała w granicy 50k...
Jaki to nasuwa wniosek? Skończyłeś nagrywać coś popularnego? Gra, dla której widzowie Cię subskrybowali? U mnie np. filmy z Pokemonami śmiało dochodzą do tych 500wyś (co na moją ilość widzów i tak jest dobrym wynikiem), a filmy z Harrym Potterem lub Gunstar (taki praktycznie nie znany platformer) dochodzą do ok. 200. Co do łapek - napisz w adnotacji jakiś w miarę sensowny i zabawny tekst, a łapki będą. Zauważ, że Twoim problemem są prawdopodobnie gry, które dobierasz (te znane są chętniej oglądane - nic dziwnego) Dla mnie to jednak też kłopotliwa sytuacja, gdyż chciałbym pokazać moim widzom coś innego niż Pokemony XD Mimo tego - nie narzekam. Aha - i w filmach gdzie masz mniej wyświetleń jest większy procent utrzymania uwagi odbiorcy, gdyż... większość ludzi, które to obejrzało to Twoi widzowie - bo chyba nie myślisz, że wyświetlenia idące "z zewnątrz" to mniejszy kawałek tortu?

Pozdrawiam

Temat mocno lecplejowy.

Ludzie przestali komentować, bo może stałeś się dla nich nudny? Może jakaś część twojego filmu im się nie podoba, może masz jakiegoś gay facecuma? Może przynudzasz? To się nazywa syndrom Huśka.

@GTOqw Nagrywam całkiem popularne gry, z których niestety nie ma za dużo ciekawych materiałów na yt, w szczególności na polskim. Wyświetlenia "od widzów" to u mnie średnio ok. 5%. Raczej ci widzowie oglądają, ale rzadko komentują. Wcześniej miałem częściej komentarze typu "daje lajka i sub", teraz suby rosną szybciej, ale rzadko pojawia się choćby taki komentarz.

@Innominatus Zgodziłbym się z twoją teorią, jednak podkreślam, iż znacznie więcej (wcześniej 5-10%, teraz ok 15-20%) osób ogląda moje filmiki do końca oraz ilość wyświetleń przy nowych produkcjach również szybciej wzrasta, niż przy starych. Akurat wskaźnik oglądalności do końca materiału osobiście uznałbym za dobrze odzwierciedlający ciekawość materiału dla danego grona odbiorców.

Ja z własnych doświadczeń wiem, że główną przyczyną bywa słaby filmik (może w przenośni słaby) po prostu nudniejszy niż inne. Np jeden odcineczek ze śmiechem, żartami i w ogóle, a drugi troszkę nudniejszy z budową i wgl. Oczywiście ten pierwszy wygrał pod względem aktywności społecznej ludzi :P

Podałbym dla porównania te odcinki, ale będzie uznane jako reklama czy coś ;p

Ja nawet przy prawie 1,5k widzów nie dostaje zbyt wielu komentarzy (ok.3 dziennie) i jakoś tym się nie przejmuje. A to, że liczba komentarzy zależy od tego, czy film jest ciekawszy czy nie, też nie jest regułą, bo czasem nawet przy "nudnych" filmach mam ich znacznie więcej. Zdaje mi się, że to głównie zależy od samej gry. Im bardziej znana gra, tym więcej komentarzy, bo więcej osób jest z nią obeznanych i ma coś do powiedzenia na jej temat.

Nie przejmuj się brakiem komentarzy tylko rób to co robisz jak najlepiej potrafisz :)

Innominatus Wrote:To się nazywa syndrom Huśka.

Co masz dokładnie na myśli?

(12-03-2013 09:45 )TomGraSobie Wrote:  

Innominatus Wrote:To się nazywa syndrom Huśka.

Co masz dokładnie na myśli?

Moim zdaniem, @Innominatus chce powiedzieć to, że Husiek nie oferuje nic specjalnego oprócz gadania. Czyli po prostu nuda :P Ale też każdy ma inny gust i niektórzy lubią takie odcinki. Sam osobiście nie przepadam :)

---

(12-03-2013 09:18 )Hawkins006 Wrote:  Nie przejmuj się brakiem komentarzy tylko rób to co robisz jak najlepiej potrafisz :)

No właśnie, trzeba robić swoje, a jak dobrze to robisz ( w twoim przypadku widać, że się całkiem nieźle starasz) to na pewno komentarzy będzie przybywać z każdym AKTYWNYM widzem :P

Odpowiedź którą chciałem zamieścić podsumował pierwszy post. Zapodam stary przykład którego byłem świadkiem. Premiera TES V: Skyrim, pierwszy materiał 'zagrajmerski' osiągnął grubo ponad 200.000 wyświetleń przy nie bardzo, lecz lekko znanym użytkowniku - popularność gier, ich zajawka. Ludzie niektórzy oglądają takie materiały, bo ich dajmy na to wooden PC, nie jest w stanie gry utrzymać, a mogą to zobaczyć w sieci, kapish?