(14-06-2011 16:45 )theBeoWulfIV Wrote:  No to widzisz, "ironia" jaką tu piszesz, może być nie zrozumiała co do czytelników, powinieneś napisać inaczej, a nie że mam się główkować czy to ironia czy hipoteza.

Właściwie ironia i hipoteza mają mało ze sobą wspólnego, dlatego w taki sposób nie musisz zgadywać. W ogóle nie musisz - możesz zapytać co i jak, gdyż dla jednej osoby stylu zmieniać nie będę, odkąd widzę, że szersze grono zrozumiało, co miałem do przekazania. 'Zrozumiałe pisanie' jest pojęciem bardzo relatywnym i co dla jednego będzie proste jak konstrukcja cepa, dla drugiego stanie się barierą. Jeśli uważasz, że nie piszę czytelnie i przejrzyście - cóż, masz problem. Możesz go rozwiązać, pytając o niezrozumiałe dla ciebie zagadnienia. Zrozumienie ironii, postrzeganej często jako wyższej formy wypowiedzi, na pewno nie zaszkodzi twojej eksperiencji językowej. Tylko ją polepszy.

Quote:Rozumiem że twoim zadaniem jest pisanie wiadomości ważnych, co się dzieje z LP w "internetowym świecie", poruszanie kontrowersyjnych wydarzeń - radosnych, smutnych, jak i czasem żałosnych

Jak już wspomniałem, temat nie był z natury ani z zamiaru czymś głębokim. Ot, dałem link do zabawnego według mnie filmiku, by sprawdzić opinię innych ludzi. Choć z tą żałosnością możesz mieć rację.

Quote:Co do sławy to każdy odbiera ją inaczej, ale definiując ci ją w moim znaczeniu, postawiłem sobie cel taki, w którym na miarę moich możliwości spróbuję się wybić jak najwyżej, chcę sprawdzić czy osoba która tego chce, da radę.

Jedno pytanie - po co? Czy to będzie spełnienie twojej nastoletniej satysfakcji? Nie lepiej skupić się na realnym życiu oraz realnej sławie?

Quote:Ale nie polega to na robieniu "premierowych gier", brzydzę się "wyścigiem szczurów", ale co na to poradzić, na tym to dziś polega, kto pierwszy ten lepszy.

Paradoksalne stwierdzenie - wyścig szczurów polega między innymi na kręceniu LP z premier.
Śmiem wątpić w to kryterium - za dużo widziałem ludzi, którzy zwyczajnie i z czasem zostawali bardziej rozpoznawani. I nie była to wcale kwestia zawartości ich kanału, a samej charyzmy osoby. Obecnie braki w takowym przymiocie nadrabiać chce się tym żałosnym, nieuzasadnionym wyścigiem po nic.

Quote:Powiem na koniec tak, może faktycznie twoja wypowiedź nie miała na celu w jakimś stopniu mnie obrazić, ale styl jakim piszesz swoje wiadomości, dają sygnał innym, że trzeba napisać podobnie, masz przykłady w temacie.

Mam przykłady czego? Że inni uznali filmik za zabawny? Gdyż na razie zasugerowałeś, jakoby mój temat w jakiś sposób implikuje charakter wypowiedzi innych. Mylisz się. Nie umiem i nie jestem zainteresowany takim manipulowaniem.

Quote:Aha marka wolności słowa, mówcie co chcecie, tylko dawajcie jakieś wiadomości zagrajmerom aby poprawiali coś, co zauważacie za błędne. Myślę że to koniec tematu, jeżeli są jeszcze jakieś wątpliwości to pisać, postaram się odpowiedzieć.

Proponuję się najpierw rozejrzeć na forum, to znaczy przeczytać kilkanaście tematow, a potem dopiero zdobywać się na podobne sugestie. Chyba wystarczy nam wszystkim bzdur imć CTSG, prawda?

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Gik:
Pamiętaj o tym, że widzowie zachowują się tak jak ty, znasz VV styl, więc wiesz jaką ma publikę, ja u siebie nie używam wulgaryzmów, bo wiem że oglądają mnie dzieci, a gdybym jednak miał upośledzone zachowanie, to miałbym u siebie zbiorowisko świrów. Nagrywanie nagrywaniem, ale narzuca się też pewien "charakter" jaki ludzie potem w tobie widzą. Dlatego póki co jest porządek.
"Czego ja oczekuję od swoich widzów?" - na pewno nie przyjaźni, jedynie smaczku który daje radość z wrzucania filmów. Wierz mi, że nie jestem zadufanym w sobie człowiekiem, nigdy tak nie myślałem. To co robię, kiedyś przeminie, a moja praca nie pozostanie tylko wspomnieniem, a pamiątką którą zawszę będę mógł sobie obejrzeć.

Quote:Wierz mi, że nie jestem zadufanym w sobie człowiekiem(...)

Nom. Thefifiaskowi w ogóle się nie oberwało za całe jedno zdanie krytyki o tobie. Jesteś strasznie przewrażliwiony na swoim punkcie, przez co łatwo cię strollować.

Obejrzałem twój filmik z okazji 250 widzów i na samym początku słyszę takie coś:
"Jeden człowiek odmienił losy wielu setek, ale zapłacił za to wysoką cenę"

Przyznasz, że troszkę cockowato to brzmi. Wpływasz na życia osób, które oglądają twoje zagrajmy? Leczysz raka, czy jak?

Quote:Jedno pytanie - po co? Czy to będzie spełnienie twojej nastoletniej satysfakcji? Nie lepiej skupić się na realnym życiu oraz realnej sławie?

Chyba myślisz, że żyję zamknięty tylko w pokoju.

Quote:Nom. Thefifiaskowi w ogóle się nie oberwało za całe jedno zdanie krytyki o tobie. Jesteś strasznie przewrażliwiony na swoim punkcie, przez co łatwo cię strollować.

Obejrzałem twój filmik z okazji 250 widzów i na samym początku słyszę takie coś:
"Jeden człowiek odmienił losy wielu setek, ale zapłacił za to wysoką cenę"

Przyznasz, że troszkę cockowato to brzmi. Wpływasz na życia osób, które oglądają twoje zagrajmy? Leczysz raka, czy jak?

Ja mu swoje powiedziałem, za ostro, przez co potem zrozumiałem że za agresywnie. Tobie już nic do tego.

Dałem cytat z gothica, WoW "WPŁYWAM NA ŻYCIE INNYCH", najwidoczniej tak skoro wciąż męczysz się przy pisaniu postów. Temat -> Krytyka -> przychodzi osoba tamatu -> dalsza krytyka -> łapanie za słówka

Człowieku, ty daj mi się zająć tym co robię a nie będziesz mi tu narzucał swój "chory typ myślenia", zrób coś, gadaj, montuj, opowiadaj, a potem niech przyjdzie ci ktoś taki jak ty i piep*** trzy po trzy. Poniosło mnie? Zabolała dupcia? No chyba raczej nie. Jedna z niewielu osób którym się nie podoba to co robię, i mam się tym zamartwiać. Komentujesz "krytyku" a sam nie masz się czym pochwalić. A może nie wiem o twoim kanale? No może bym wszedł, gdybyś miał link w profilu. Boli mnie to, to, to i muszę to "tutaj" wysmarować. 6 zdań i mam się już rozpisywać na całą kartę, łapanie za kolejne słówko i cytat z kolejnego filmu i jest o co się dowalić. Tak wgl poszedłeś za temat, więc powiedz. Co myślisz o "Pogadajmy z theBeoWulfIV ( 7.06.11r. ) - Po Wakacjach" ?

co wy tu ludzie w ogóle piszecie? , nie macie o czym pisać tylko krytykować innych umiecie ?, co wy chcesz od tego kolesia? ma swoje ambicje , poświęca swój cenny czas tak naprawdę dla bandy właśnie takich kretynów co go krytykują . Nie po to żeby się zareklamować i dostać pracę przez internet . Ciekawe czy wy byście tak potrafili się poświęcić jak on? pewnie wolicie stać pod sklepem i pić wino z żebrakami i palić zioło ze "swoimi ziomami". Kolesia szanuje , ponieważ sam go osobiście znam porządny chłopak , abstynent nie palący , trenuje sobie . Ma zainteresowanie siedzi przed kompem komponuje muzykę , robi zwiastuny . a wy je**ne nolife siedzące całe życie przed komputerem naoglądaliście się specjalistów i "pro"ludzi od takich spraw , którymi się zajmuje beowulf i nudzicie bezsensownie na tym forum jaki to on nie jest ... czy to forum się nazywa" kto jaki fajny jest?" czy kur** zagrajmy w ..?
:X

---

i proszę moderatora o usunięte lub zamknięcie tego tematu , ze względów na braku powiązane w ogóle z tym forum .

Ataki personalne zazwyczaj świadczą o słabości własnych argumentów.
Swoją drogą, uwielbiam stwierdzenia typu 'krytykujesz, a sam tego nie zrobisz lepiej'. Od tej pory, żeby oceniać grę aktorów, muszę być gwiazdą w Hollywood, komentarze o polskiej reprezentacji też lepiej zostawię dla siebie, w końcu nie zagram choćby w połowie tak dobrze, jak oni... Gdybyśmy wszyscy wychodzili z takiego założenia, to rzadko kto mógłby cokolwiek krytycznego wypowiedzieć wobec innej osoby.
@Up - Brak powiązania? Forum dotyczy 'Zagrajmy W', temat jest o osobie, która takowe tworzy. Rzeczywiście, gdzie tu związek jakikolwiek... A zresztą, przecież ja się nie znam. : /

@ziomboy

Zero argumentów - 100% obrazy. Napisałem Esej na półtora strony, w odpowiedzi, na to co napisałeś, ale to usunąłem. Nie widzę potrzeby Ci w ogóle odpisywać skoro już przy pierwszym poście na forum złamałeś kilka jego punktów (a jakbyś nie zauważył nikt tu nikogo obraźliwie nie wyzywał jak ty).

Mam nadzieje że jakiś mod zrobi z tym porządek.

@Beo

Quote:Chyba myślisz, że żyję zamknięty tylko w pokoju.

Niee, myślę, że żyjesz zamknięty w swoim zabawnym przekonaniu, którego nie potrafisz nawet wytłumaczyć. Sam fakt, że odniosłeś się tylko do tego zdania świadczy o tym, że sam nie wiesz o czym piszesz.


@ziomboy
How to be your own wingman, eh?

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

nie jestem niczyim uskrzydleniem;x

English fail.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.