No tak jak w temacie. Ja czekam na Diablo 3, choć jednego się obawiam. Pierwsze dwa akty są bardzo podobne do pierwszych dwóch aktów z drugiej części, i jeżeli tak dalej pójdzie to będziemy mieli remake, a nie nową grę. Drugą grą na którą czekam jest Wiedźmin 2. Pierwsza część powaliła mnie na kolana, tak że do tej pory słucham ścieżki dźwiękowej z gry(a grałem w to już trochę temu). Dlatego kiedy dowiedziałem się że druga część będzie mogła się przynajmniej uruchomić na moim kompie prawie podskoczyłem z radości :D No, to chyba tyle ;)

Ja czekam na Mass effect 3. Byłoby miłą odmianą gdyby gra nie była podzielona na 2 części, gdzie w pierwszej zbierasz drużynę, a w drugiej kończysz gre ratując przy tym świat.

Do tej pory czekałem z utęsknieniem na Fallouta: New Vegas. Teraz już sam kręcę z niego LP, tak więc...

Deus Ex: Human Revolution. Definitywnie. Z jednej strony, nie mogę się doczekać tej gry, a jednocześnie obgryzam paznokcie ze strachu przed tym, ze ją spartolą...

Nie czekam na nic. Wszechobecna konsolizacja upraszcza niemal każdy gatunek gier- jak dotąd naprawdę niewiele wychodzi z tego procesu obronną ręką. Znam bodaj tylko dwie gry z lat 2009-10, które nie ssały. Reszta jest tylko kiepskimi, naprawdę kiepskimi portami na PC.

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.

Duke Nukem Forever - lepiej oby po tylu latach była dobra :)
Bulletstorm - kill with some skill!

Najbardziej teraz czekam na nowego Wiedźmina ;) Nowe gry niestety już mnie coś nie za bardzo pociągają :)

Tak samo jak pan Kat, oczekuje Wiedźmina. Pierwsza część do dziś pozostaje moim ulubionym polskim RPG'iem. Miejmy nadzieje że nasi rodacy nie odpuszczą sobie fabuły, kosztem silnika.

Jako że Cataclysm już wyszedł to jedyną grą na którą czekam jest Alice: Madness Returns.
Chyba jeszcze na żadną gre nie czekałem jak na tę. Oglądając screeny i teasery mam mini orgazm, jak będzie jakis konkretny gameplay to... Najprawdopodobniej nie chcecie czytać co się bedzie działo ;p... Kolejna rzecz na która licze to że znów usłysze Roger'a Jacksona w roli Kota z Cheshire, bo odwalił kawał świetnej roboty w American McGee's Alice.
Skoro mam już na koncie LP z pierwszej część czemu nie zabrać się za drugą? ;>

Half-Life 2: Episode Three, czy może Half-Life 3, obojętnie jak to nazwą, byle by wyszło. Zajmuje to wieki, a nowych informacji o postępie nie widzę.
Czyli póki co NTBA - prove me wrong.

W sumie ja bym chciał zobaczyć jakąś grę w klimacie i stylu starego Thief'a. Nie jestem niby na bieżąco z tytułami jakie wychodzą ale to w co ostatnio miałem okazję pograć jest jakieś dziwne. Niby te gry ładne, niby wszystko realistyczne ale jakoś nie przyciąga do kompa i nie wciąga w klimat ja te starsze tytuły. Wiem że to brzmi jak marudzenie dziadunia w stylu "za moich czasów było lepiej" no ale jakoś tak dziwnie odbieram. Chociaż może to ja wybieram złe tytuły...