hmmm ostatnio zaobserwowalem ze mniejwiecej 15 min filmik NIE w jakosci HD wrzucal sie 40 min :) Dopóki nie bede mial wiekszego uploadu to nie bede sie bawil w HD a co do tego "Windows Live Movie Maker" po prostu MUSZE to zobaczyc :)

Witajcie. :) Mi filmiki w jakość HD w miarę szybko się dekodują, jeżeli dobrze się ustawi kodeki w programie do obróbki wideo. I wypadałoby mieć dobrego procka do tego. :P

A jeżeli chodzi o wysyłanie to nie jest jakoś szczególnie różowo, ale to wszystko zależy od Waszego łącza. Ja posiadam neta z UPC z przepustowością 25 Mb/s. Daje to jakoś 1,5 Mb/s przy uploadzie, więc taki filmik w HD o długości 15minut wysyłałby się pewno gdzieś koło godzinki. :)

PS. Myślę nad szybszym netem. :P Różnica w cenie między 25 a 50 Mb/s wynosi zaledwie 20zł, zaś upload wynosi wtedy 5 Mb/s. :o

U mnie z internetem 5 mb/s z aster wysyłanie to nie problem godzinka ponad jeśli mam hd. Gorzej jest jeśli chodzi o renderowanie takich długich filmów, a w hd to dopiero jest sieczka. W UVS trwa to z 2 h, a w windows live movie maker krótko, lecz tam nawet się nie da pod głosić dźwięku.

Cytat z opisu mojego kanału:

1min nieskompresowanego filmu (2GB) = 3min renderingu i 100MB skompresowanego (H.264 .mp4)

Czas wysyłania zależy od pory dnia. Wieczorem film 5.4GB chciał się wysyłać 290min, z kolei o 3 rano już jedynie 110min.

Jaki mam internet? Akademikowy, współdzielony z jakimiś dwoma setkami ludzi ;] Dlatego gdy śpią jest rewelacja (i tak część coś ściąga/wysyła = p2p), a wieczorem tragedia. Grać w sieciówki FPS/RTS w necie się da jedynie w nocy i z pewnymi oporami...

(04-03-2011 14:45 )punio7 Wrote:  Nie pytaj mnie o milibajty, to wymysł kuwicy.

mili ponieważ ktoś użył mb a nie Mb a z punktu widzenia fizyki małe "m" oznacza mili co daje nam 10 do potęgi minus trzeciej (inaczej 0,001) a duże "M" oznacza 10 do potęgi szóstej (czyli nic innego jak 1.000.000). Oto i skąd się wzięły mili bajty a dociekliwych pragnących wiedzy fizycznej zapraszam do małej tabelki o: http://katmat.pb.bialystok.pl/przedrostki.html


Nie ja się nie wymądrzam ja tylko używam wujka google :D - on mnie lubi :)

(09-05-2011 20:18 )Mide Wrote:  

(04-03-2011 14:45 )punio7 Wrote:  Nie pytaj mnie o milibajty, to wymysł kuwicy.

mili ponieważ ktoś użył mb a nie Mb a z punktu widzenia fizyki małe "m" oznacza mili co daje nam 10 do potęgi minus trzeciej (inaczej 0,001) a duże "M" oznacza 10 do potęgi szóstej (czyli nic innego jak 1.000.000). Oto i skąd się wzięły mili bajty a dociekliwych pragnących wiedzy fizycznej zapraszam do małej tabelki o: http://katmat.pb.bialystok.pl/przedrostki.html


Nie ja się nie wymądrzam ja tylko używam wujka google :D - on mnie lubi :)

b = bit = wartość binarna
B = bajt = 8 bitów (zazwyczaj)

Nie ma czegoś takiego jak kawałek bitu...

Informatyka ma inne oznaczenia, wbrew pozorom, Panie ekspercie od fizyki. M != 10^6, lecz (2^10)^2, czyli 2^20. Pewni informatycy starają się przeforsować specjalne nazewnictwo (Mebibajty? 0.o), lecz mało kto chce go używać. Szkoda trochę, bo przez to producenci dysków twardych nas dymają, licząc 10^6 zamiast 2^20.

Nie czepiaj się Mide, to kuwicy pomysł z tymi milibajtami.

Jeśli montowane w Sony Vegas to 20 min zajmuje u mnie około 300 mb. A jeśli w windows movie maker (na win7 32bit) to około 700 mb.

U mnie jak zdjeli limit 15 nie byłem pewny co do tego, czy będę wysyłał dłuższe filmiki. Jednak myliłem się i bezproblemowo się przesyła.

W Adobe Premiere Pro 20-minutowy filmik w 720p 29, z bitrate'em około 3 (dla mnie, równia pomiędzy jakością i wagą) waży średnio 500 MB.
Taki maluch przesyła się w ciągu 90 minut.

A ja ostatnio pierdykłem odcinek 42 minuty ;D

Do tego HD 720p. Uploadowało się 20 godzin... ;/